Rozmawiały z Banksym, gdy tworzył słynny mural. Nie wiedziały, że to on

Źródło:
Daily Mirror, BBC, Northeastern Global News, tvn24.pl

42-letnia mieszkanka Borodzianki twierdzi, że razem z córką rozmawiała z Banksym, kiedy ten pracował nad jednym z murali w mieście zniszczonym przez Rosjan. - Rozmawiałam z Banksym, nie wiedząc, kim on jest, kiedy tworzył tę grafikę - wspomina Jula Patoku na tle słynnego dzieła z chłopcem pokonującym dorosłego mężczyznę w judo.

Banksy w połowie listopada potwierdził, że jest autorem serii murali w Ukrainie: w Kijowie, Borodziance i Irpieniu. Powstały one na zniszczonych przez Rosjan budynkach, których gruzy artysta wykorzystał jako elementy prac. Zdjęciami graffiti podzielił się na swoim oficjalnym profilu na Instagramie, obserwowanym przez ponad 12 milionów użytkowników. Teraz jedna z mieszkanek Borodzianki wyznała, że spotkała zachowującego anonimowość artystę, gdy ten przebywał w jej w mieście.

Banksy w Ukrainie

42-letnia Jula Patoku z Borodzianki twierdzi, że razem z córką rozmawiała z Banksym, gdy ten malował jeden ze swoich słynnych murali. Obraz przedstawia małego chłopca wykonującego rzut judo na mężczyźnie przypominającym Władimira Putina. - Rozmawiałam z Banksym, nie wiedząc, kim on jest, kiedy tworzył tę grafikę. A kiedy rozmawiał z moją córką, powiedziała mu, że jej się podoba - wspomina kobieta w opublikowanej 26 lutego rozmowie z "Daily Mirror".

Córka 42-latki miała podzielić się też z artystą własną interpretacją muralu. Według niej przedstawia on dziecko ratujące swojego ojca przed atakiem potwora. Mural stał się dla miejscowej społeczności na tyle ważny, że urzędnicy wznieśli wokół niego plastikową osłonę. Potencjalnych wandali mają też odstraszać zamontowane na niej czujniki ruchu.

Mural z małym judoką jest dobrze znany nie tylko w Borodziance. W związku z pierwszą rocznicą rosyjskiej napaści, Ukraina wydała serię znaczków pocztowych ze zdjęciem muralu. 24 lutego przed głównym urzędem pocztowym w stolicy kraju ustawiła się długa kolejka chętnych do zakupu rocznicowych znaczków. - Uważamy, że nasze znaczki są prorocze - powiedział naczelnik poczty Ihor Smilianski, nawiązując do wydanych niespełna rok wcześniej znaczków pocztowych z napisem "Rosyjski okręcie wojenny, p... się!".

ZOBACZ TEŻ: Rosjanie nie zobaczyli w sylwestra tego, co chcieli. Mają za to "wielką dziurę"

Anonimowy Banksy

Banksy to pseudonim brytyjskiego artysty, od lat zachowującego anonimowość. BBC w 2017 roku pisało o dochodzeniu szkockiego dziennikarza, który ustalił, że Banksy prawdopodobnie pochodzi z Bristolu. Doniesienia te nie zostały jednak potwierdzone. Założyciel firmy Graffiti Arts Valentinos Mikalef w rozmowie z Northeastern Global News ocenił, że anonimowość jest ważną częścią wizerunku artysty. - Myślę, że zdecydowanie jest marketingowcem. Myślę, że chodzi o stworzenie nastroju tajemnicy (wokół tego), kim on jest, i sprawienie, by ludzie zgadywali - stwierdził.

ZOBACZ TEŻ: Walentynkowy mural Banksy'ego zwracał uwagę na przemoc domową. Został zniszczony po kilku godzinach

Autorka/Autor:wac//mm

Źródło: Daily Mirror, BBC, Northeastern Global News, tvn24.pl