"Musiałam usiąść za kierownicą. Jechałam, mimo że trafili mnie w nogi". 15-latka uratowała cztery osoby

Ranna 15-latka z Popasnej
"Jechaliśmy samochodem w Popasnej, gdy ostrzelały nas rosyjskie wojska". Relacja 15-latki
Źródło: t.me/luhanskaVTSA

Ranna 15-latka uratowała czworo cywilów, w tym dwóch ciężko rannych mężczyzn. Przejęła kierownicę w samochodzie, który mimo rosyjskiego ostrzału zdołał wyjechać z Popasnej w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy. Nagranie z nastolatką opublikował szef ługańskich władz obwodowych Serhij Hajdaj.

- Jechaliśmy samochodem w Popasnej, gdy ostrzelały nas rosyjskie wojska. Wraz ze mną było trzech mężczyzn i kobieta. Dwóch mężczyzn zostało ciężko rannych, dostali odłamkami. Dlatego musiałam usiąść za kierownicą i jechać do Bachmutu - opowiedziała na nagraniu 15-latka.

Zapytana, jak podjęła taką decyzję, odparła: - Po prostu potrzebna była natychmiastowa pomoc, aby nie stracili dużo krwi.

Relacja tvn24.pl: Rosja atakuje Ukrainę

Ewakuacja zakończyła się sukcesem, chociaż dziewczynka również odniosła obrażenia w wyniku rosyjskiego ostrzału. - Udało mi się przejechać przez zaminowaną drogę, chociaż było to bardzo trudne. Leżało tam również martwe ciało kobiety. (...) Jechałam dalej, mimo że trafili mnie w nogi. Bardzo bolało, lecz dałam radę. W końcu jednak auto zostało unieruchomione, ponieważ kula zniszczyła akumulator - opisywała nastolatka.

Hajdaj przekazał, że 15-latka zdołała przejechać niemal 30 kilometrów, większość tego dystansu z przestrzelonymi nogami.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: