Świętujemy 32 lata nieprzerwanej niepodległości, która trwa dalej - mówił prezydent Wołodymyr Zełenski w wygłoszonym orędziu do narodu. - Niepodległości, której nie pozwolimy odebrać i my, jako Ukraińcy, nie wypuścimy jej z naszych rąk - podkreślił. W czwartek, w rocznicę proklamowania Aktu Niepodległości, przypada Dzień Niepodległości Ukrainy.
Ukraina obchodzi Dzień Niepodległości w rocznicę proklamowania Aktu Niepodległości 24 sierpnia 1991 roku. Następnie 1 grudnia 1991 roku odbyło się referendum, w którym Ukraińcy opowiedzieli się za niepodległością kraju. Już dzień później Polska uznała niepodległość Ukrainy, jako pierwszy kraj na świecie.
Zobacz także: Atak Rosji na Ukrainę. Relacja w tvn24.pl
W czwartek mija także półtora roku od rozpoczęcia inwazji Rosji na Ukrainę. Wkroczenie rosyjskich wojsk 24 lutego 2022 roku zapoczątkowało otwarty etap wojny, która ciągnie się od wiosny 2014 roku.
Zełenski: świętujemy 32 lata nieprzerwanej niepodległości, która trwa dalej
W Dniu Niepodległości w Kijowie nie zaplanowano żadnych dużych wydarzeń. Władze starają się nie dopuścić do powstawania skupisk ludzi, którzy mogliby stać się ofiarami rosyjskich rakiet.
Odbyła się msza święta w intencji ojczyzny, prezydent Wołodymyr Zełenski spotkał się też z żołnierzami, którym wręczył nagrody państwowe. - Dzisiaj jesteśmy wszyscy razem, żeby świętować 32. rocznicę niepodległości Ukrainy. 32 lata nieprzerwanej niepodległości, która trwa dalej. Niepodległości, której nie pozwolimy odebrać i my, jako Ukraińcy, nie wypuścimy jej z naszych rąk - oświadczył.
- Tutaj, w samym centrum naszej stolicy, jest wiele świadectw tego, jak bardzo stara jest historia państwowości Ukrainy. Jak wiele jest tutaj wspomnień również tego, w jaki sposób cierpiała państwowość Ukrainy, i jak Ukraińcy musieli walczyć o wolność za niepodległość przeciwko okupantowi. Świadectwa tego, jak nasz naród zawsze miał wystarczająco dużo heroizmu oraz odwagi - podkreślał ukraiński przywódca.
Podczas uroczystości uczczono również pamięć bohaterom Ukrainy. - Dawnym i obecnym, tym, którzy walczyli i walczą o niepodległość oraz wolność Ukrainy, którzy oddają za nią swoje życie - mówił Zełenski.
Zełenski: Niepodległość to wartość dla każdego z nas. Za to walczymy
Wcześniej rano Zełenski wygłosił orędzie do narodu. - Dziś obchodzimy 32. rocznicę naszej niepodległości - niepodległości Ukrainy. Jest to wartość dla każdego z nas. I za to walczymy. W tej walce ważny jest każdy. Bo ta walka ważna jest dla każdego. Jej celem jest niezależność Ukrainy - powiedział.
Szef państwa podziękował każdemu, kto broni kraju w wojnie z Rosją: żołnierzom, marynarzom, oficerom i generałom. - Dziękuję tobie, ojcze ukraińskiego żołnierza, i tobie - matko ukraińskiego obrońcy. Wszystkim ukraińskim rodzinom, które wypielęgnowały w swoich dzieciach miłość do Ukrainy i odwagę, by bronić jej z całych sił - wskazał.
Zełenski oddał także cześć wszystkim poległymi w walce z rosyjskim agresorem. - Wielu Ukraińców straciło przez tę wojnę swoich bliskich. To bohaterowie, dzięki którym nie straciliśmy Ukrainy. Dziękuję i chylę głowę przed każdym i każdą z nich - podkreślił.
Prezydent złożył też podziękowania nauczycielom, którzy pracują "nawet tam, gdzie wróg zrujnował szkoły", medykom, ratującym pod ostrzałami życie żołnierzom na froncie, i elektrykom, którzy nie dopuścili, by w ukraińskich domach zabrakło światła po rosyjskich bombardowaniach. Zwrócił się również do dziennikarzy, dzięki którym świat słyszy o Ukrainie.
Z oddzielnymi słowami Zełenski zwrócił się do tych, "o których nie można mówić w wiadomościach". - I gdy jesteśmy dumni, że zatopiliśmy okręt flagowy wrogiej floty, krążownik Moskwa, gdy cieszymy się z trafienia w most Krymski, to dziękujemy tym, których imion nie możemy dziś wymienić, ale o których w przyszłości będą pisane książki i kręcone filmy - powiedział.
W swoim orędziu prezydent wymienił ponadto m.in. ludzi, którzy pracują i dają pracę innym, wolontariuszom zbierającym środki na pomoc wojsku oraz tym, którzy "otworzyli drzwi własnych domów, by dać schronienie ludziom, którzy stracili swoje domy".
Szef państwa zwrócił uwagę na rodaków, którzy przeżyli rosyjską okupację, oraz tych, którzy wciąż znajdują się na terytoriach zagrabionych przez Rosję.
- Ważny jest każdy, kto przeżył okupację. Ten, który stawiał na placach (okupowanych miast) ukraińską flagę. (…) Ten, który czekał i doczeka się Ukrainy. Kto został ranny i stracił kończyny, lecz nie stracił sam siebie. (…) Kto przeżył rosyjską niewolę. Komu odebrano wolność, ale nie wolę. Kto nie stracił Ukrainy w sobie. Który powrócił i kontynuuje walkę. I ten, który powróci - zaznaczył.
Ważni są "wszyscy, którzy udowodnili, że wszyscy są potrzebni i wszyscy są ważni – i ludzie, i działania, i słowa". - Wszyscy uczyniliśmy tak, że gdy jeden mówi: Chwała Ukrainie! – cały świat odpowiada: Bohaterom chwała!" - podsumował prezydent Wołodymyr Zełenski.
"Polska stoi przy wolnej i niepodległej Ukrainie"
"Jeśli demokratyczne państwa wolnego świata pomogą Ukrainie bronić się i zachować niepodległość, zwycięży wolność i prawo międzynarodowe" - napisał na Twitterze prezydent Andrzej Duda z okazji Dnia Niepodległości Ukrainy.
"Święto Niepodległości Ukrainy ma dziś szczególnie wymiar symboliczny. Rosyjska agresja jest sprawdzianem wiarygodności dla demokratycznych państw wolnego świata. Jeśli pomogą Ukrainie bronić się i zachować niepodległość, zwycięży wolność i prawo międzynarodowe" - oświadczył prezydent.
Duda podkreślił, że jeśli Ukraina utonie w ciemnościach rosyjskiej okupacji, przemoc i zło zatriumfują. "Polska zawsze była po stronie wolności i niepodległości. Polska stoi przy wolnej i niepodległej Ukrainie!" - zapewnił.
Uroczystości w Polsce
Oficjalne uroczystości, nabożeństwa, spektakle i koncerty z okazji Dnia Niepodległości Ukrainy odbywają się w wielu polskich miastach - między innymi w Warszawie, Wrocławiu i Lublinie.
Na warszawskim placu Zamkowym zostaną też wręczone nagrody Polakom, którzy wspierają Ukrainę w czasie wojny.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24