Trwa atak Rosji na Ukrainę. W nocy z poniedziałku na wtorek rosyjskie samoloty ostrzelały miasta Sumy i Ochtyrka, zabijając co najmniej 14 osób, w tym dzieci, i wyrządzając znaczne zniszczenia - poinformowały lokalne władze. Mer podkijowskiej Buczy przekazał, że jego miasto stało się "zakładnikiem" Rosjan. - Nie dają mieszkańcom wychodzić z mieszkań, ostrzeliwują ulice - mówił. Ukraińskie państwowe służby przekazały również, że minionej doby w obwodzie mikołajowskim na południu wskutek rosyjskich ostrzałów zginęło czworo cywili.
Jak poinformował na Facebooku szef obwodowej administracji państwowej Dmytro Żywickij, podczas walki z nacierającą rosyjską kolumną pojazdów opancerzonych zginęło czterech ukraińskich żołnierzy, a kilku zostało rannych. Dodał, że rosyjskie lotnictwo atakowało też dzielnice mieszkalne na przedmieściach Sum, niszcząc lub poważnie uszkadzając kilka domów. Pod gruzami jednego z nich zginęło 10 osób, w tym dzieci.
Dzielnice mieszkalne atakowane były także w miejscowości Ochtyrka. Ostrzelano infrastrukturę miejską, w tym elektrociepłownię.
Według agencji Ukrinform, w rezultacie walk w rejonie Sum i Ochtyrki wojska ukraińskie zatrzymały 4 duże kolumny rosyjskich pojazdów pancernych.
Podkijowska Bucza "zakładnikiem" rosyjskich wojsk
Tymczasem mer podkijowskiej Buczy, cytowany przez portal Ukraińska Prawda, poinformował, że Rosjanie nie pozwalają mieszkańcom miasta wychodzić z mieszkań. - Kiedy nie ma ostrzałów, w tym krótkim okresie, nie dają mieszkańcom wychodzić z mieszkań - przekazał. Mieszkańcy nie mają możliwości kupienia wody, jedzenia, nie mają prądu ani możliwości wyjazdu - mówił, cytowany przez RBK-Ukraina. Ludzie chowają się w piwnicach, nie ma z nimi praktycznie kontaktu. Powiedział, że psy rozwlekają ciała zabitych.
- Były próby naszych sił zbrojnych, kiedy faktycznie wyparły rosyjskie wojska, ale po dobie (Rosjanie) znowu weszli - powiedział mer. Jak dodał, siły rosyjskie kontrolują wszystkie główne drogi i je ostrzeliwują.
Nocą Rosjanie przeprowadzili kolejny ostrzał artyleryjski miasta - poinformował mer. Podkreślił, że Bucza jest "zakładnikiem" rosyjskich wojsk.
Czworo zabitych cywili w obwodzie mikołajowskim
Ukraińskie państwowe służby ds. sytuacji nadzwyczajnych przekazały, że minionej doby w obwodzie mikołajowskim na południu Ukrainy wskutek rosyjskich ostrzałów zginęło czworo cywili.
W poniedziałek w wyniku ostrzałów w obwodzie mikołajowskim wybuchło 11 pożarów, w tym osiem w sektorze mieszkalnym. Spod gruzów ratownicy wydobyli pięć osób, które przewieziono do szpitali. Informacje w sprawie zabitych i rannych są uściślane.
Pirotechnicy usunęli z sektora mieszkalnego 15 sztuk amunicji - czytamy w komunikacie.
ATAK ROSJI NA UKRANĘ - OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO:
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: NEXTA