Nowe, wielofunkcyjne drony naziemne Machno mają chronić życie żołnierzy i skutecznie realizować zadania bojowe. Pokazała je i przetestowała 108. Samodzielna Brygada Wojsk Obrony Terytorialnej Sił Zbrojnych Ukrainy.
"Istnieje pięć wersji takich dronów: minująca, rozminowująca, logistyczna (do dostarczania prowiantu, wody, amunicji, drewna), ewakuacyjna i szturmowa" - podała 108. Samodzielna Brygada Wojsk Obrony Terytorialnej Sił Zbrojnych Ukrainy w piątkowym wpisie na portalach społecznościowych.
Wszystkie te drony mają jedną nazwę: Machno - przekazała formacja, przypominając, że nazwano je tak ku czci anarchisty i rewolucjonisty, Nestora Machno, który walczył z bolszewikami.
We wpisie brygady widnieje stwierdzenie, że "drony naziemne są pomocnikami piechoty".
Oficer 108. brygady, posługujący się pseudonimem "Diskus", mówił dziennikarzom, że "projektowaniem, spawaniem, elektroniką i programowaniem zajęli się żołnierze". - Zainwestowali także większą część niezbędnych środków. Pomogli także wolontariusze oraz niektóre firmy - mówił wojskowy formacji. Zdaniem "Diskusa", we współczesnych warunkach bojowych wielofunkcyjne drony mają ogromne znaczenie: pozwalają chronić życie żołnierzy, a jednocześnie skutecznie realizować zadania bojowe.
Sea Baby atakują okręty
Siły ukraińskie wcześniej poinformowały o eksperymentalnych dronach morskich Sea Baby, używanych w atakach na rosyjskie okręty.
W połowie kwietnia rzecznik Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Artem Dechtiarenko powiedział, że Sea Baby są w stanie dostarczyć prawie tonę materiałów wybuchowych na odległość ponad tysiąca kilometrów.
Według Dechtiarenki dzięki takim dronom oddziały SBU mogą dotrzeć do celu niemal w każdym punkcie na Morzu Czarnym.
Ukraińcy wykorzystywali do ataków na rosyjskie okręty także wielozadaniowych bezzałogowych łodzi Magura V5.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: 108. Brygada/Facebook