Na śmierć został pobity policjant przez antyrządowych manifestantów protestujących w sunnickim mieście Homs w środkowej Syrii - poinformowała oficjalna syryjska agencja SANA. Według niej, mężczyznę bito kijami i rzucano w niego kamieniami.
W piątek kilka tysięcy Syryjczyków demonstrowało w całym kraju przeciwko władzy prezydenta Baszara el-Asada. W Homs protestowało około 4 tysięcy osób, wznosząc hasła wolnościowe. Siły bezpieczeństwa wkroczyły po około godzinie, rozpędzając tłum przy użyciu pałek.
W stolicy Syrii, Damaszku, gdzie manifestowały dziesiątki tysięcy ludzi, siły bezpieczeństwa użyły gazu łzawiącego i pałek, by nie dopuścić protestujących na główny Plac Abbasydów. Według działaczy opozycji, w Darze na południu kraju na ulice wyszło ponad 10 tys. ludzi.
Siły bezpieczeństwa zabiły ok. 200 demonstrantów
Organizacje obrony praw człowieka szacują, że od początku obecnej fali antyrządowych protestów w Syrii - będącej jedną z najsurowszych dyktatur świata arabskiego - siły bezpieczeństwa zabiły około 200 demonstrantów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Reuters