UFO na nagraniu przedstawionym w Kongresie USA? "Obiekt powietrzny, którego nie da się wyjaśnić" 

Źródło:
PAP, Reuters

Na przesłuchaniu w amerykańskim Kongresie w sprawie UFO Pentagon ujawnił nagranie przedstawiające obiekt w powietrzu, którego - według resortu - nie da się zidentyfikować. Poruszał się z ogromną prędkością, a zarejestrował go pilot myśliwca.

Dwa krótkie nagrania, przedstawione przez Pentagon, ilustrowały wtorkowe przesłuchania w podkomisji ds. wywiadu Izby Reprezentantów w Kongresie USA poświęcone UFO.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Za najważniejszy punkt przesłuchania uznano utajnione wcześniej wideo, przedstawiające oddalony kulisty, kolorowy obiekt poruszający się z ogromną prędkością. Zauważył go w 2021 roku i sfilmował pilot myśliwca F/A-18. "Pozostaje to niewyjaśnione i jest przykładem tego, jak trudno określić, co obrazuje krótki klip" - ocenił "New York Times".

Po wyświetleniu tego filmu podsekretarz ds. wywiadu w Pentagonie Ronald S. Moultrie wyjaśniał, czym są UAP (z ang. unidentified aerial phenomena, czyli niezidentyfikowane zjawiska powietrzne). - UAP to obiekty w powietrzu, które po napotkaniu nie mogą być natychmiast zidentyfikowane - mówił.

- Wiemy, że członkowie naszych służb zetknęli się z niezidentyfikowanymi zjawiskami powietrznymi, a ponieważ UAP stanowią potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa lotów i ogólne zagrożenie dla bezpieczeństwa, dokładamy wszelkich starań, aby określić ich pochodzenie - dodał.

Na drugim wideo noktowizor marynarki wojennej zarejestrował pędzące świetliste trójkąty. Zastępca dyrektora wywiadu marynarki wojennej USA Scott W. Bray wskazywał, że w wyjaśnianiu UAP poczyniono postęp. Mówił, że po kilku latach od wykonania wideo w wyniku analizy uznano je za drony.

Przedstawiciel Pentagonu: ujawnianie informacji musi być starannie rozważane

Przedstawiciele Pentagonu zeznali pod przysięgą, że rząd nie zebrał materiałów z żadnego lądowania kosmitów na Ziemi.

Bray dodał jednak, dlaczego nie wszystko jest upublicznione. Przyznał zarazem, że wiele zaobserwowanych zjawisk powietrznych wciąż nie jest wyjaśnionych. Wyszczególnił m.in. dziwne cechy lotu, jak niezwykła szybkość czy brak widocznych środków napędowych. Mówił przy tym, że nie wykryto nic sugerującego pozaziemskie pochodzenie.

- Nie chcemy, aby potencjalni przeciwnicy wiedzieli dokładnie, co jesteśmy w stanie zobaczyć lub zrozumieć, ani w jaki sposób dochodzimy do naszych wniosków. (…) Dlatego ujawnianie informacji musi być starannie rozważane w każdym przypadku - argumentował.

>> W amerykańskim Kongresie po raz pierwszy od 50 lat publiczna dyskusja w sprawie UFO <<

Niewyjaśnione zjawiska powietrzne. "Chcemy wiedzieć, co tam jest, tak samo jak wy"

Moultrie tłumaczył, że resort pragnie m.in. upewnić się, czy czujniki wojskowe są odpowiednio skalibrowane, aby zarejestrować jak najwięcej informacji na temat niewyjaśnionych zjawisk. - Chcemy wiedzieć, co tam jest, tak samo jak wy - przekonywał ustawodawców.

Republikański kongresmen Rick Crawford oświadczył, że bardziej interesują go dyskusje o rosyjskich i chińskich programach broni hipersonicznej niż UFO. Niezidentyfikowanie ich określił jako porażkę wywiadu.

Część wtorkowych przesłuchań była utajniona.

Autorka/Autor:akr/kab

Źródło: PAP, Reuters