Biuro Benjamina Netanjahu poinformowało o otrzymanym przez niego zaproszeniu do Białego Domu. Premier Izraela ma udać się tam we wtorek, 4 lutego. Będzie pierwszym zagranicznym przywódcą, który w trakcie tej kadencji odwiedzi Donalda Trumpa w jego oficjalnej rezydencji.
"Będzie dla mnie zaszczytem gościć cię (w Białym Domu)" - stwierdził w treści zaproszenia Trump. Prezydent USA zaznaczył też, że chce odbyć spotkanie z szefem izraelskiego rządu, by omówić "wysiłki na rzecz przeciwdziałania wspólnym przeciwnikom" i porozmawiać o tym, jak można "przynieść pokój Izraelowi i jego sąsiadom".
ZOBACZ TEŻ: Propozycja Trumpa i masa spekulacji. "Dawno nie spotkałem się z takim fake newsem"
Konflikt w Strefie Gazy tematem spotkania Trumpa i Netanjahu
Przedstawiciele Białego Domu potwierdzili w rozmowie z NBC News, że premier Izraela przyjął zaproszenie Trumpa. Ten zasugerował ostatnio, że mieszkańcy Strefy Gazy mogliby zostać przeniesieni do Egiptu i Jordanii. Prezydent USA zaznaczył, że propozycja miałaby dotyczyć około półtora miliona zamieszkujących Strefę Gazy Palestyńczyków, którzy zostaliby relokowani na czas odbudowy zrujnowanego wojną terytorium. Dyplomaci z Jordanii i Egiptu wyrazili zdecydowany sprzeciw wobec takiego rozwiązania. Pomysł Trumpa skrytykowały też władze Autonomii Palestyńskiej. Z entuzjazmem przyjęli go za to skrajnie prawicowi politycy izraelscy.
Po raz ostatni Netanjahu odwiedził Biały Dom w lipcu ubiegłego roku. Spotkał się wówczas z Joe Bidenem i rozmawiał z ówczesną wiceprezydentką Kamalą Harris. Głównym punktem spotkania były negocjacje dotyczące zawieszenia broni w Strefie Gazy. Do tego ostatecznie doszło w połowie stycznia. Po 15 miesiącach walk Izrael i Hamas osiągnęły porozumienie i zgodziły się na realizację 3-stopniowej umowy. W ramach jej pierwszej części wyrażono zgodę na czasowe wstrzymanie ognia, dostarczenie do Gazy pomocy humanitarnej, uwolnienie części zakładników oraz więźniów i częściowe wycofanie sił izraelskich z terenu strefy. Najpóźniej w przyszłym tygodniu strony mają zacząć rozmowy w sprawie przebiegu drugiego etapu porozumienia. Ten ma obejmować uwolnienie wszystkich pozostałych zakładników, stałe zawieszenie broni i całkowite wycofanie żołnierzy izraelskich ze Strefy Gazy. Trzeci etap ma dotyczyć przekazania stronie izraelskiej ciał pozostałych zakładników i rozpoczęcia odbudowy Strefy Gazy.
Wojna w Strefie Gazy rozpoczęła się w październiku 2023 roku po tym, jak Hamas przeprowadził atak na Izrael. W jego wyniku zginęło 1200 osób, a ponad 250 zostało wziętych do niewoli. Według danych palestyńskiego ministerstwa zdrowia od rozpoczęcia konfliktu zabitych przez izraelskie siły zbrojne zostało ponad 45 tysięcy Palestyńczyków. Strefa Gazy jest zrujnowana, panuje w niej kryzys humanitarny, a większość mieszkańców musiała uciekać z domów.
ZOBACZ TEŻ: "Przełom, którego tak wielu potrzebowało". Głosy z całego świata
Autorka/Autor: jdw//am
Źródło: NBC News, Reuters, tvn24.pl