Egipt i Jordania odrzucają apel Trumpa w sprawie przyjęcia Palestyńczyków

Źródło:
PAP
Palestyńczycy wracają do gruzów w Strefie Gazy. "Można się zgubić, bo niczego nie jesteśmy w stanie rozpoznać"
Palestyńczycy wracają do gruzów w Strefie Gazy. "Można się zgubić, bo niczego nie jesteśmy w stanie rozpoznać"
Szymon Kazimierczak/Fakty o Świecie TVN24 BiS
Palestyńczycy wracają do gruzów w Strefie Gazy. "Można się zgubić, bo niczego nie jesteśmy w stanie rozpoznać"Szymon Kazimierczak/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Kair i Amman odrzuciły w niedzielę apel prezydenta USA Donalda Trumpa o relokację Palestyńczyków z Gazy do Egiptu i Jordanii. - Chciałbym, żeby Egipt przyjął tych ludzi. Chciałbym, żeby Jordania ich przyjęła - mówił Trump. Do sprawy odniósł się również urząd prezydenta Autonomii Palestyńskiej.

- Chciałbym, żeby Egipt przyjął tych ludzi. Chciałbym, żeby Jordania ich przyjęła - powiedział Trump i dodał, że chciałby "z niektórymi państwami arabskimi zbudować w innym miejscu mieszkania, w których Palestyńczycy mogliby przez jakiś czas żyć w pokoju".

"Egipt nie może być częścią żadnego rozwiązania obejmującego przesiedlenie Palestyńczyków na Synaj" - napisał w odpowiedzi ambasador Egiptu w Stanach Zjednoczonych, Motaz Zahran na X.

"Nasze zasady są jasne"

Także Jordania nie zgodziła się na wprowadzenie w życie pomysłu amerykańskiego prezydenta. - Nasze zasady są jasne, a niezłomne stanowisko Jordanii w sprawie utrzymania obecności Palestyńczyków na ich ziemi nigdy się nie zmieni - powiedział w niedzielę minister spraw zagranicznych Jordanii Ayman Safadi na wspólnej konferencji prasowej w Ammanie z Sigrid Kaag, koordynatorką ds. pomocy humanitarnej i odbudowy Strefy Gazy z ramienia ONZ.

Również urząd prezydenta Autonomii Palestyńskiej w niedzielę odrzucił propozycję Trumpa, nazywając takie plany "rażącym naruszeniem czerwonych linii".

Samochody z pomocą humanitarną dla ludności w Strefie Gazy na granicy z EgiptemMOHAMED HOSSAM/EPA/PAP

Według palestyńskiej agencji informacyjnej Wafa, urząd prezydencki przekazał, że "naród palestyński nigdy nie opuści swojej ziemi ani swoich świętych miejsc i nie pozwoli na powtórzenie się katastrof z 1948 i 1967 roku". Pochwalił Egipt i Jordanię za ich decyzję odrzucającą "przymusowe przesiedlenia narodu palestyńskiego".

Autorka/Autor:FC/kab

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: MOHAMED HOSSAM/EPA/PAP

Tagi:
Raporty: