Aktor "Piratów z Karaibów" zmarł po ataku rekina

Źródło:
NBC Chicago, Sky News, Time
Hawaje na nagraniu archiwalnym
Hawaje na nagraniu archiwalnymReuters Archive
wideo 2/3
Hawaje na nagraniu archiwalnymReuters Archive

Tamayo Perry, aktor który wystąpił między innymi w "Piratach z Karaibów", został zaatakowany podczas surfowania przez rekina. Służby ratunkowe szybko zjawiły się na miejscu, ale mężczyzny nie udało się już uratować. Zmarł w wieku 49 lat.

Jak informuje Sky News, w niedzielę aktor, były zawodnik surfingu i zawodowy ratownik wodny Tamayo Perry został zaatakowany przez rekina w czasie gdy pływał na desce u wybrzeży Oahu, jednej z wysp Hawajów. Według Shayne Enright z Departamentu Służb Ratunkowych w Honolulu, ratownicy przybyli na pomoc 49-latkowi chwilę przed godziną 13, po tym jak zostały zaalarmowane przez świadka ataku. Perry został zabrany skuterem wodnym przez ratowników na brzeg, gdzie jednak stwierdzono jego zgon.

ZOBACZ TEŻ: Atak rekina. Turysta znajdował się zaledwie 10 metrów od brzegu

Nie żyje Tamayo Perry. Aktor i surfer miał 49 lat

Perry był aktorem, który wystąpił między innymi w "Piratach z Karaibów: Na nieznanych wodach", "Aniołkach Charliego 2" czy "Błękitnej fali". Popularność zdobył też jako profesjonalny surfer, który z powodzeniem brał udział w zawodach na całym świecie. W 2016 roku rozpoczął prace jako ratownik wodny na północnym wybrzeżu Oahu. - Perry był ratownikiem kochanym przez wszystkich - wspomina go Kurt Lager, pełniący obowiązki szefa Wydziału ds. Bezpieczeństwa Oceanicznego w Honolulu. Rick Blangiardi, burmistrz stolicy stanu Hawaje dodał, że "Tamayo był legendarnym wodniakiem" i "cieszył się dużym szacunkiem", a jego odejście jest "wielką stratą".

Po tragicznym ataku Wydział ds. Bezpieczeństwa Oceanicznego umieścił ostrzeżenia o rekinach w okolicy.

Jak często rekiny atakują ludzi?

Według Departamentu Gruntów i Zasobów Naturalnych Hawajów, na tamtejszych wodach przypadki ugryzień ludzi przez rekiny są "bardzo rzadkie" - dochodzi do nich trzy lub cztery razy w roku. Nie wszystkie też kończą się tak tragicznie. Jak podaje portal magazynu Time, do ataków rekinów na ludzi w USA najczęściej dochodzi na Florydzie. W 2023 roku miało miejsce 16 takich przypadków. W zeszłym roku w całych Stanach Zjednoczonych było ich 36, z czego dwa zakończyły się śmiercią.

Według Global Shark Attack File, międzynarodowej organizacji zajmującej się analizą przypadków ataków rekinów na ludzi, ryzyko takiego zdarzenia zmniejsza się, gdy trzymamy się blisko brzegu i nie pływamy w wodzie samotnie.

ZOBACZ TEŻ: Ataki rekinów u wybrzeży Florydy. Trzy osoby zostały ranne

Autorka/Autor:jjk//am

Źródło: NBC Chicago, Sky News, Time

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock