Ruszyły największe w historii manewry na Tajwanie

Rozpoczęły się wielkie manewry wojskowe Han Kuang
Wystartowały 10-dniowe manewry na Tajwanie
Źródło: Reuters
Na Tajwanie rozpoczęły się wielkie manewry wojskowe Han Kuang, przygotowujące armię na wypadek zbrojnej inwazji komunistycznych Chin — przekazali tajwańscy urzędnicy. Rzecznik chińskiego ministerstwa obrony Jiang Bin ocenił, że ćwiczenia te są "niczym więcej, niż blefem".

Największe w historii ćwiczenia wojskowe na Tajwanie ruszyły w środę. Na tegoroczne ćwiczenia Han Kuang zmobilizowanych zostanie rekordowa liczba 22 tysięcy rezerwistów. Po raz pierwszy podczas manewrów - obok tajwańskich pocisków ziemia-powietrze typy Sky Sword - użyte zostaną amerykańskie systemy artylerii rakietowej HIMARS.

Pierwszy etap dorocznych ćwiczeń ma sprawdzić zdolność tajwańskiego wojska do działania w zdecentralizowany sposób po ataku uniemożliwiającym komunikację z dowództwem. W ciągu kolejnych 10 dni manewry zostaną rozszerzone, by przetestować gotowość bojową na wypadek inwazji na pełną skalę - przekazała agencja Reutera. Scenariusze ćwiczeń zakładają m.in. symulowane atak na tajwańskie centra dowodzenia i kluczową infrastrukturę.

Rozpoczęły się wielkie manewry wojskowe Han Kuang
Rozpoczęły się wielkie manewry wojskowe Han Kuang
Źródło: X/@MoNDefense

Manewry na Tajwanie

- Wyciągamy wnioski z sytuacji na Ukrainie w ostatnich latach i realistycznie myślimy o tym, z czym mógłby się zmierzyć Tajwan (...) w rzeczywistej walce - powiedział jeden z cytowanych przez agencję wysokich rangą tajwańskich wojskowych.

Komunistyczne władze w Pekinie uznają demokratycznie rządzony Tajwan za nieodłączną część Chińskiej Republiki Ludowej i dążą do przejęcia nad nim kontroli, nie wykluczając przy tym możliwości użycia siły. Większość Tajwańczyków wypowiada się jednak przeciwko przyłączeniu do Chin.

Rozpoczęły się wielkie manewry wojskowe Han Kuang
Rozpoczęły się wielkie manewry wojskowe Han Kuang
Źródło: X/@MoNDefense

Tajwańscy urzędnicy spodziewają się, że armia Chin będzie bacznie obserwowała ćwiczenia. Do środy rana tajwańskie wojsko wykryło 31 chińskich samolotów i siedem okrętów w pobliżu wyspy, a 24 samoloty przekroczyły linię mediany Cieśniny Tajwańskiej, nieformalną linię rozgraniczenia między Tajwanem i Chinami.

Dla Chin ćwiczenia są "niczym więcej, niż blefem"

W Pekinie rzeczniczka MSZ Mao Ning, odpowiadając na pytanie o wykorzystanie systemów HIMARS w ćwiczeniach, powtórzyła stanowisko Chin w sprawie Tajwanu i jego relacji wojskowych z USA. — Próby dążenia do niepodległości przy użyciu siły lub przy pomocy podmiotów zagranicznych nigdy się nie powiodą — zaznaczyła.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Manewry tajwańskiej marynarki. Odpowiedź na chińską "szarą strefę"

Rzecznik chińskiego ministerstwa obrony Jiang Bin ocenił natomiast, że tajwańskie ćwiczenia są "niczym więcej, niż blefem”. - Niezależnie od tego, jaka broń zostanie wykorzystana, Tajwan nie przeciwstawi się ostremu mieczowi chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej, skierowanemu przeciw niepodległości - powiedział.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: