Potępiłem w rozmowie z Władimirem Putinem używanie przez Białoruś nielegalnej migracji jako broni przeciwko państwom członkowskim Unii Europejskiej - poinformował w środę szef Rady Europejskiej Charles Michel. Wśród innych wątków jego rozmowy z rosyjskim prezydentem znalazła się między innymi sytuacja w Afganistanie, który niemal w pełni kontrolowany jest przez talibów.
Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel rozmawiał w środę z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Wśród poruszanych tematów znalazła się kwestia polityki migracyjnej białoruskiego reżimu.
"Potępiłem używanie przez Białoruś nielegalnej migracji jako broni przeciwko państwom członkowskim UE" - poinformował Michel na Twitterze.
Od wiosny na granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską zanotowano gwałtowny wzrost liczby prób jej nielegalnego przekroczenia przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie uważają, że jest to efekt celowych działań Białorusi w odpowiedzi na nałożone sankcje. Mińsk odrzuca oskarżenia o wywołanie kryzysu migracyjnego, twierdząc, że z powodu restrykcji Zachodu "nie ma środków ani sił" na wstrzymywanie nielegalnej migracji.
CZYTAJ TAKŻE: Liderzy państw Formatu Sławkowskiego: reżim białoruski wykorzystuje migrację jako broń hybrydową >>>
Szef RE przekazał też, że wymienił z rosyjskim przywódcą poglądy na temat perspektywy armeńsko-azerbejdżańskiego porozumienia. "Potrzebne są budowanie zaufania i dialog" - napisał.
"Ponownie wyraziłem poparcie UE dla integralności terytorialnej Ukrainy i Gruzji" - dodał Michel.
Sytuacja w Afganistanie wśród tematów rozmowy Michela i Putina
Wśród innych tematów rozmowy Putina i Michela była też sytuacja w Afganistanie po ofensywie talibów.
"Omówiłem z prezydentem Władimirem Putinem ostatnie wydarzenia w Afganistanie i ich wpływ na szerszy region. UE i Rosja mają wspólny interes w stabilności regionalnej. Priorytetem jest zapobiegnięcie katastrofie humanitarnej, zwalczanie terroryzmu i handlu narkotykami oraz zagwarantowanie praw człowieka, w tym kobiet, dziewcząt i mniejszości" - napisał przewodniczący Rady Europejskiej.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock