Potrzebujemy pilnie systemów obrony powietrznej - zaapelował w czwartek w Brukseli Wołodymyr Zełenski. Prezydent Ukrainy w czasie szczytu Rady Europejskiej przedstawił "plan zwycięstwa", który dzień wcześniej zaprezentował w parlamencie ukraińskim.
Wołodymyr Zełenski przekazał dziennikarzom w Brukseli, że jego "plan zwycięstwa" jest wykonalny, ponieważ zależy od woli państw Zachodu. - Nasz plan polega na wzmocnieniu Ukrainy - powiedział ukraiński przywódca przed szczytem Rady Europejskiej. - Ten plan nie zależy od woli Rosji, ale wyłącznie od woli naszych partnerów. To daje temu planowi szansę na stanie się rzeczywistością - oznajmił.
Prezydent Ukrainy przypomniał, że "zima nadchodzi, a dla Ukrainy w czasie wojny to zawsze niebezpieczny czas". - Odrobiliśmy lekcję, zrobiliśmy bardzo dużo (aby się przygotować), ale potrzebujemy pilnie (systemów) obrony powietrznej - zaapelował.
Zełenski: wspólnie możemy zatrzymać agresora
W przemówieniu, wygłoszonym w czasie szczytu unijnych przywódców, Zełenski stwierdził, że jedność Zachodu "jest bronią i znaczy bardzo wiele". - Wspólnie możemy zatrzymać agresora - powiedział prezydent Ukrainy. Przypomniał o tegorocznym szczycie pokojowym w sprawie Ukrainy, który odbył się w Szwajcarii, wyrażając nadzieje, że kolejny taki szczyt "zakończy wojnę".
- Nasi ludzie w Ukrainie robią wszystko, co mogą, aby bronić naszego państwa i niepodległości - powiedział prezydent, podkreślając, że "Ukraińcy potrzebują więcej siły, ponieważ Putin zamierza kontynuować wojnę, a Rosja chce dorównać w przyszłym roku UE pod względem produkcji amunicji".
Przedstawiając w Brukseli swój "plan zwycięstwa" z wojnie z Rosją, ukraiński przywódca zaznaczył, że "jest przygotowany właśnie na ten moment". Wezwał też wszystkich do jego "realizacji". - Jeśli zaczniemy teraz i będziemy postępować zgodnie z planem, możemy zakończyć tę wojnę najpóźniej w przyszłym roku - ocenił Zełenski.
Celem planu jest wzmocnienie nie tylko Ukrainy, ale także całej społeczności euroatlantyckiej - podkreślił Zełenski i stwierdził, że "Rosja ucieknie się do dyplomacji tylko wówczas, gdy uzna, że siłą niczego nie osiągnie". - Taki jest plan. To jest dokładnie to, czego potrzeba, i musimy stworzyć odpowiednie warunki, aby zakończyć tę wojnę - oznajmił Zełenski.
Brak konsensusu
Posiedzenie Rady Europejskiej rozpoczęło się w czwartek przed południem. Zełenski dołączył do szefów państw i rządów UE, by przedstawić "plan zwycięstwa" w wojnie z Rosją, który opiera się na opracowanej wcześniej przez Kijów tzw. formule pokoju. Po punkcie obrad dotyczącym omówienia sytuacji w Ukrainie najważniejszym tematem będzie migracja.
Przed rozpoczęciem szczytu prezydent Litwy Gitanas Nauseda powiedział dziennikarzom, że widzi w planie Zełenskiego elementy, których Zachód dotąd nie był w stanie zrealizować. Jak podkreślił, nie ma konsensusu ani w sprawie członkostwa Ukrainy w NATO, ani w sprawie użycia dostarczanej przez sojuszników broni na terytorium Rosji. Zachód waha się też w sprawie dostaw pocisków dalekiego zasięgu i dlatego Litwa będzie apelowała o zwiększenie wsparcia, dodał Nauseda.
Plan zwycięstwa z Rosją
Zełenski w środę przedstawił w parlamencie "plan zwycięstwa" w wojnie z Rosją, który składa się z pięciu punktów i trzech tajnych załączników. Jednym z punktów, uważanym za najważniejszy, jest zaproszenie Ukrainy do NATO. W dokumencie jest także mowa o wzmocnieniu ukraińskiej obrony, odwróceniu wojny w kierunku Rosji (w znaczeniu powrotu wojny na terytorium wroga) i powstrzymywaniu rosyjskiej agresji.
Tajne załączniki "planu zwycięstwa", według mediów w Kijowie, mogą zawierać informacje o tym, jakiej broni i ile siły ukraińskie potrzebują najbardziej.
Źródło: PAP, NV
Źródło zdjęcia głównego: CHRISTOPHER NEUNDORF/PAP/EPA