W Brukseli odbył się w czwartek szczyt Rady Europejskiej. Jakakolwiek dalsza agresja militarna wobec Ukrainy będzie niosła dla Rosji ogromne konsekwencje i koszty, w tym sankcje - uznali przywódcy państw członkowskich Unii Europejskiej. Unijni liderzy potępili także instrumentalizację migrantów i uchodźców przez reżim białoruski.
"Rada Europejska podkreśla pilną potrzebę złagodzenia przez Rosję napięć spowodowanych nagromadzeniem sił zbrojnych wzdłuż jej granicy z Ukrainą i agresywną retoryką. Rada Europejska potwierdza swoje pełne poparcie dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Jakakolwiek dalsza agresja militarna na Ukrainę będzie miała ogromne konsekwencje i [będzie oznaczała - przyp. red.] poważne koszty [dla Rosji - przyp. red.], w tym sankcje nałożone w koordynacji z partnerami" - ustalili unijni liderzy w czasie szczytu Rady Europejskiej.
Przywódcy państw UE podjęli także decyzję o przedłużeniu unijnych sankcji gospodarczych przeciwko Rosji na kolejne sześć miesięcy. Restrykcje są sukcesywnie przedłużane o pół roku od 1 lipca 2016 roku.
W lipcu i wrześniu 2014 roku Wspólnota nałożyła sankcje gospodarcze na wymianę handlową z Rosją w konkretnych sektorach gospodarki. Restrykcje są następujące: ograniczenie dostępu niektórych rosyjskich banków i firm do unijnych pierwotnych i wtórnych rynków kapitałowych, zakaz eksportu i importu broni, zakaz eksportu produktów podwójnego zastosowania do celów militarnych lub dla użytkowników wojskowych w Rosji, ograniczenie dostępu Rosji do określonych strategicznie cennych technologii i usług, które można wykorzystać do produkcji i wydobycia ropy naftowej.
Unijni liderzy o kryzysie migracyjnym na granicy z Białorusią
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen na konferencji prasowej po zakończeniu szczytu Rady Europejskiej powiedziała, że Unia Europejska wzmocni współpracę z krajami pochodzenia i tranzytu, aby usprawnić powroty migrantów. - Wyciągając wnioski z sytuacji z Białorusią, wzmocnimy naszą współpracę z krajami pochodzenia i tranzytu, aby usprawnić powroty (migrantów - red.). Ustanowię też na poziomie UE koordynację zewnętrznych aspektów migracji, która zostanie powierzona wiceprzewodniczącemu KE Margaritisowi Schinasowi i unijnej komisarz ds. wewnętrznych Ylvie Johansson - poinformowała von der Leyen.
W konkluzjach czwartkowego szczytu w Brukseli napisano, że "Rada Europejska zdecydowanie potępia instrumentalizację migrantów i uchodźców przez reżim białoruski oraz wywołany przez niego kryzys humanitarny. Unia Europejska będzie kontynuować zdecydowaną reakcję na hybrydowy atak Białorusi, uwzględniając wszystkie wymiary kryzysu, zgodnie z prawem UE i zobowiązaniami międzynarodowymi, w tym prawami podstawowymi" - zaznaczyli europejscy przywódcy .
Unijni liderzy podkreślili w szczególności znaczenie: skutecznej ochrony granic zewnętrznych Unii Europejskiej, w tym poprzez wzmocnienie ram prawnych UE; zwalczania przemytu i handlu ludźmi; niezwłocznego wdrożenia sankcji i przygotowania do przyjęcia dalszych w razie potrzeby; zapewnienia dostępu dla organizacji międzynarodowych na Białorusi i zwiększenia pomocy humanitarnej oraz wspierania dobrowolnych powrotów migrantów z Białorusi.
Przywódcy UE ponowili apel o natychmiastowe uwolnienie wszystkich więźniów politycznych na Białorusi oraz o zaprzestanie represji wobec społeczeństwa obywatelskiego i niezależnych mediów. Potwierdzili też "demokratyczne prawo narodu białoruskiego do wyboru swojego prezydenta w nowych, wolnych i uczciwych wyborach".
Rezolucja Parlamentu Europejskiego
W przyjętej w czwartek przez Parlament Europejski rezolucji europosłowie podkreślili, że w obliczu narastających rosyjskich gróźb militarnych wobec Ukrainy każda agresja ze strony Moskwy musi mieć dla niej wysoką cenę ekonomiczną i polityczną. W rezolucji przyjętej 548 głosami za, przy 69 przeciw i 54 wstrzymujących się, PE potępił zwiększoną obecność rosyjskich wojsk przy granicy z Ukrainą. Eurodeputowani domagają się, aby rząd w Moskwie natychmiast wycofał swoje siły i przestał grozić sąsiedniemu krajowi.
Źródło: PAP