Macron z Putinem na Lazurowym Wybrzeżu


Prezydent Francji Emmanuel Macron przed rozpoczęciem poniedziałkowych rozmów z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem zaapelował o poszanowanie wolności słowa i o wolne wybory w Rosji.

Emmanuel Macron spotkał się z Władimirem Putinem w forcie Bregancon, letniej rezydencji prezydentów Francji na Lazurowym Wybrzeżu.

Apel o wolność słowa w Rosji

Tuż po powitaniu Putina Macron zapowiedział, że podczas rozmów omawiana będzie między innymi kwestia łagodzenia napięć dotyczących Iranu, konflikt w Syrii oraz kontrola zbrojeń. Prezydent Francji zaapelował również o poszanowanie wolności słowa i o wolne wybory w Rosji.

Putin powiedział, że Moskwa nie chce takich protestów, jak te żółtych kamizelek we Francji, ale zapewnił, że pokojowe demonstracje są dopuszczalne.

Rosyjski przywódca dodał, że winni złamania rosyjskiego prawa regulującego organizowanie protestów zostaną pociągnięci do odpowiedzialności oraz podkreślił, że nikt nie ma prawa podżegać do starć podczas demonstracji.

We Francji o Ukrainie

Macron wyraził nadzieję, że rozmowy z Putinem doprowadzą w nadchodzących tygodniach do spotkania na szczycie, poświęconego kryzysowi na Ukrainie.

Rosyjski prezydent oświadczył, nawiązując do sytuacji na wschodzie Ukrainy, że jego rozmowy telefoniczne z nowym ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim dały mu powody do "ostrożnego optymizmu". Podkreślił, że Rosja będzie popierać format normandzki w rozmowach na temat Ukrainy.

Format normandzki to negocjacje na temat uregulowania konfliktu na wschodniej Ukrainie z udziałem przedstawicieli czterech państw: Francji, Niemiec, Rosji i Ukrainy.

Macron przyjedzie do Rosji

Macron poinformował, ze w maju 2020 roku uda się do Moskwy na obchody 75. rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami. Putin podziękował francuskiemu prezydentowi za przyjęcie zaproszenia - poinformowała agencja AFP. Podkreśliła, że Rosja przywiązuje najwyższą wagę do swych obchodów rocznicy zwycięstwa, które przedstawiciele Zachodu ignorowali od czasu aneksji Krymu w 2014 roku.

Putin o wybuchu na poligonie

Rosyjski przywódca odniósł się do incydentu na poligonie rosyjskiej marynarki wojennej koło wioski Nionoksa nad Morzem Białym, gdzie 8 sierpnia wybuchł zasilany energią jądrową silnik rakietowy, powodując śmierć pięciu uczestniczących w jego wypróbowywaniu ekspertów przemysłu zbrojeniowego.

Putin powiedział, że zabici i ranni otrzymają odznaczenia państwowe. Oświadczył, że akcja ratunkowa była dobrze przeprowadzona, zapewnił, że nie ma zagrożenia promieniowaniem, a sytuacja w rejonie wypadku jest pod kontrolą.

Francuskie media o rosyjskich szpiegach

Wizyta rosyjskiego prezydenta we Francji wzbudziła w tamtejszych mediach wiele krytycznych głosów, według których wizyta Putina wzmocni tylko jego agresywne stanowisko. Z drugiej stroni nie brak jednak apeli, by zrobić wszystko, aby znów mieć przyjazne stosunki z Moskwą.

Francuskie telewizje nadawały w piątek i sobotę programy o tym, jak Moskwa wszechstronnie rozwija działalność szpiegowską. W sobotnim numerze "Le Figaro" opublikował artykuł znanego dziennikarza śledczego Vincenta Nouzille'a zatytułowany "Powrót rosyjskich szpiegów - witajcie na nowej zimnej wojnie". Autor wylicza operacje szpiegowskie i próby destabilizacji w różnych krajach, podając mało znane informacje o działaniach rosyjskiego wywiadu i cyberwywiadu we Francji.

Putin jest zaledwie czwartym zagranicznym gościem podejmowanym w forcie Bregancon.

W sierpniu 1985 roku prezydent Francois Mitterrand przyjął tam kanclerza Niemiec Helmuta Kohla, a w sierpniu 2004 roku Jacques Chirac - prezydenta Algierii Abdelaziza Buteflikę. W sierpniu 2008 roku Nicolas Sarkozy prowadził w Forcie Bregancon rozmowy z sekretarz stanu USA Condoleezzą Rice w szczytowym momencie wojny między Rosją a Gruzją.

Autor: akw//rzw / Źródło: reuters, pap