Somalia: Amerykanie zabili szefa Al-Kaidy

 
Bojownicy Al-Kaidy w Somalii ponieśli dziś ciężkie stratyTVN24

Amerykańskie lotnictwo zbombardowało w czwartek o świcie cel w środkowej Somalii. Zginęło co najmniej 30 osób w tym m.in. domniemany dowódca Al-Kaidy w Somalii.

W trakcie bombardowania zniszczono 25 budynków. Według przedstawiciela starszyzny w operacji w mieście Dusamareb, ok. 300 km na północ od Mogadiszu rannych zostało 15 osób.

Amerykańskie dowództwo potwierdziło, że przeprowadziło operację przeciwko pozycjom Al-Kaidy w Somalii, ale nie sprecyzowało, kto, ani co było celem tej największej operacji USA od 2007 roku.

Według rzecznika islamskich rebeliantów Muktara Robowa, w swoim domu zginął m.in. Aden Haszi Ajro, dowódca odpowiedzialny za ataki na siły rządowe i ich etiopskich sojuszników.

Somalijskie władze uważają, że Ajro szkolił się w Afganistanie przed zamachami z 11 września 2001 roku i kierował komórką Al-Kaidy w Somalii.

Wojna domowa w Somalii

W Somalii od 1991 r. trwa wojna domowa. Obecnie rebelianci islamscy usiłują odzyskać tereny utracone na południu i w centrum kraju. W ostatnim czasie walki między islamistami a wspieranymi przez wojska etiopskie siłami rządowymi nasiliły się.

Źródło: PAP, lex.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24