Rusza budowa europejskiej nawigacji

Aktualizacja:
 
Galileo ma kosztować 3,4 mld eurosxc.hu

Wiadomo już, jakie firmy zaczną budować europejski system nawigacji satelitarnej Galileo, który ma ruszyć z początkiem 2014 r. Pierwsze trzy wielkie przetargi wygrały konsorcja z Niemiec, Włoch i Francji, ogłosiła w czwartek Komisja Europejska.

Ten etap, jak również przyznanie pozostałych rynków, oznaczają kluczową fazę programu Galileo. Możemy się teraz skupić na rozmieszczeniu satelitów i pokazać obywatelom UE, że Galileo jest jak najbardziej na drodze realizacji. unijny komisarz ds. transportu Antonio Tajani

Dużo zadań

Francuski koncern Arianespace ma się zająć umieszczeniem na orbicie satelitów. Kontrakt, wartości 397 mln euro, dotyczy wystrzelenia z bazy w Gujanie Francuskiej pięciu Sojuzów, każdego z dwoma satelitami. Pierwszy lot ma nastąpić w październiku 2012 r.

Z kolei włoska firma Thales Alenia Space dostała rynek usług wsparcia całego systemu, by zapewnić spójność wszystkich elementów zgodnie z wymogami Europejskiej Agencji Kosmicznej, wartości 85 mln euro.

Wyłonienie zwycięzców na trzech z sześciu rynków, na jakie podzielony został Galileo, pozwoliło Komisji Europejskiej potwierdzić, że system powinien być oddany do użytku obywatelom UE na początku 2014 r. W ciągu 2010 r. KE ma ogłosić pozostałe firmy, które będą brały udział w projekcie (dot. usług naziemnych, infrastruktury kontroli i sterowania oraz eksploatacji systemu).

- Ten etap, jak również przyznanie pozostałych rynków, oznaczają kluczową fazę programu Galileo. Możemy się teraz skupić na rozmieszczeniu satelitów i pokazać obywatelom UE, że Galileo jest jak najbardziej na drodze realizacji - oświadczył z zadowoleniem unijny komisarz ds. transportu Antonio Tajani.

3,4 mld w Kosmos

Galileo ma kosztować 3,4 mld euro i wszystkie koszty do roku 2013 będą pokryte z budżetu Unii Europejskiej. W sumie system będzie się składać z 30 satelitów (plus dwa zapasowe), co ma mu zapewnić dużą dokładność, przewyższającą działający już na prawie całym globie amerykański Global Positioning System (GPS). Poza tym będzie w 100 proc. cywilny, więc nie będzie ryzyka odcięcia od niego zwykłych użytkowników (GPS wymyślono w celach militarnych).

Na rok 2010 Komisja Europejska zapowiada przedstawienie propozycji finansowania Galileo począwszy od 2014 roku. Poziom finansowania ma zapewnić, że koszt korzystania z systemu będzie "rozsądny", a świadczone usługi - "wysokiej jakości".

Krytycy unijnego przedsięwzięcia uważają, że wobec ogólnodostępnego GPS stanowi ono dublowanie kosztów. Natomiast zwolennicy są zdania, że jest to przede wszystkim kwestia prestiżu i międzynarodowej konkurencji - oprócz USA własne systemy nawigacji satelitarnej rozwijają bowiem Chiny, Indie i Rosja.

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu