Prezydent Rumunii Klaus Iohannis jest przeciwny inicjatywie rządu dotyczącej przeniesienia rumuńskiej ambasady w Izraelu do Jerozolimy. Uznał za niewłaściwą i spotkał się w tej sprawie z premier Vasilicą-Vioricą Dancilą i szefem dyplomacji Teodorem Melescanu.
Iohannis wezwał do siebie Dancilę i Melescanu, by poinformować ich, że jego zdaniem "polityka zagraniczna Rumunii musi być przewidywalna", a Bukareszt powinien zachować "zrównoważone stanowisko" wobec konfliktu na Bliskim Wschodzie - poinformowała w komunikacie kancelaria prezydenta.
- Rząd Rumunii musi zachować porównywalny dystans do różnych stron konfliktu i zachować "wiarygodność w swych relacjach z USA, Unią Europejską i NATO" - uznał prezydent. Pod koniec kwietnia, gdy rząd podjął, bez wcześniejszej debaty, decyzję, by idąc za przykładem USA przenieść rumuńską ambasadę z Tel Awiwu do Jerozolimy, Iohannis zażądał dymisji premier Dancili.
Ambasada USA otwarta w Jerozolimie
W poniedziałek Stany Zjednoczone otworzyły oficjalnie swoją ambasadę w Jerozolimie. Podczas protestów przeciw tej decyzji 58 Palestyńczyków zginęło tego dnia w starciach z izraelskimi żołnierzami w Strefie Gazy na granicy z Izraelem. Media w Brukseli podały we wtorek, że Czechy, Węgry i Rumunia zawetowały oświadczenie Unii Europejskiej krytykujące przeniesienie ambasady USA do Jerozolimy.
Autor: jog/adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock