Kierowca zasłabł, potem wydarzyło się coś niewyobrażalnego

Kierowca w Rumunii w skutek hipoglikemii stracił panowanie nad pojazdem
Kierowca wzbił się w powietrze i przeleciał nad rondem
Źródło: Ebihoreanul
W Rumunii w mieście Oradea samochód z dużą prędkością wjechał na rondo, wzbił się w powietrze i przeleciał nad innymi pojazdami. Auto uderzyło w ogrodzenie i rozbiło się na trawniku stacji benzynowej.

Do tej sytuacji doszło w środę wieczorem w rumuńskim mieście Oradea, co zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu. Nagraniu opublikowanym przez portal Ebihoreanul widać, jak kierowca mercedesa z dużą prędkością wjeżdża na rondo, następnie auto wzbija się w powietrze i przelatuje nad rondem oraz dwoma innymi pojazdami. Samochód później uderzył w ogrodzenie i rozbił się na trawniku pobliskiej stacji benzynowej.

Kierowca trafił do szpitala, ale nie wymagał hospitalizacji.
Kierowca trafił do szpitala, ale nie wymagał hospitalizacji.
Źródło: ENEX

Sytuację relacjonował dziennikarzom świadek zdarzenia Ioan Herdera, który kierował autokarem. - Dojechałem do ronda, rozejrzałem się i pomyślałem: oj, ten samochód jedzie dość szybko, przepuszczę go. Gdybym się nie zatrzymał, uderzyłby w autobus - mówił.

Pracownik stacji benzynowej, który również był świadkiem niebezpiecznego incydentu, opisywał, że auto "uderzyło w róg, obróciło się i zniszczyło cały płot". - Rozbił się na billboardzie, przeskoczył nad dwoma samochodami. Mógłby je kompletnie zmieść - powiedział.

Dodał, że nieopodal były panele słoneczne. - Gdyby w nie wpadł, mógłby wybuchnąć pożar - opowiadał.

Stracił panowanie nad pojazdem po zasłabnięciu
Stracił panowanie nad pojazdem po zasłabnięciu
Źródło: ENEX

Kierowca zasłabł

Jak poinformował portal, kierowcą samochodu był 55-letni mężczyzna, który zasłabł z powodu spadku cukru we krwi.

- Pacjent miał hipoglikemię, czyli silny spadek glukozy we krwi. Wiemy, że chorował na cukrzycę. Zasadniczo w takim stanie pacjent nie rozumie, co się wokół niego dzieje albo traci przytomność - wyjaśnił starszy ratownik medyczny Mircea Uiorean.

Po incydencie mężczyzna był uwięziony w samochodzie, z którego wydostali go strażacy. Następnie został przewieziony do szpitala, gdzie okazało się, że hospitalizacja nie jest potrzebna. "Badania policyjne wykazały, że kierowca mercedesa nie spożywał alkoholu ani narkotyków podczas jazdy" - przekazał portal Ebihoreanul.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: