Nagrodę za wybitne osiągnięcia w ukazywaniu praw człowieka w filmie przyznaje zarząd Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. - Nagroda tegoroczna trafia symbolicznie do palestyńskich dokumentalistów, dlatego że właściwie wszyscy palestyńscy dokumentaliści są, świadomie bądź nieświadomie, obrońcami praw człowieka w sytuacji zagrożenia - powiedział Maciej Nowicki, prezes Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
Kamal Aljafari, jeden z najbardziej rozpoznawalnych palestyńskich twórców filmowych, dokumentalista i artysta zajmujący się sztuką wizualną przyznał, że uwaga i wsparcie jest dla twórców filmowych z Palestyny "na wagę złota". - Pracują w naprawdę trudnych warunkach, niestety możliwość tworzenia przypłacają czasem własnym życiem - powiedział reżyser filmu "Gaza. List z przeszłości" po odebraniu nagrody w Warszawie.
Watch Docs. Odnaleźć człowieczeństwo
- Chciałem, żeby oglądając mój film widzowie mogli szybko odnaleźć w nim siebie, swoje człowieczeństwo - przyznał reżyser. - Chcę, by ludzie byli uważni. Powinni patrzeć na wszystko wnikliwie i szukać informacji w przynajmniej kilku źródłach - dodał. Dokument "Gaza. List z przeszłości" znalazł się w konkursie głównym 25. Festiwalu Watch Docs, który rozpoczął się w piątek i potrwa do niedzieli.
Twórczość Aljafariego, jak podają organizatorzy festiwalu, "poświęcona jest pamięci i budowaniu kulturowej tożsamości Palestyny. Reżyser odzyskuje w swoich pracach obrazy Palestyny - zawłaszczone najpierw przez brytyjskich kolonizatorów, a później izraelskich okupantów - i zwraca im wartość pełnoprawnych tekstów kultury".
Poprzedni film reżysera - "A Fidai Film" zdobył w ubiegłym roku nagrodę jury konkursu Burning Lights na festiwalu Visions du Reel, a najnowszy - "Gaza. List z przeszłości" był jedynym dokumentem w konkursie tegorocznego festiwalu w Locarno.
Autorka/Autor: wac//am
Źródło: watchdocs.pl, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: JEAN-CHRISTOPHE BOTT/KEYSTONE/PAP/EPA