Ćwiczenia na granicy. Na wypadek napływu imigrantów


Rumuński resort spraw wewnętrznych poinformował w sobotę o prowadzonych na granicy z Serbią ćwiczeniach sił bezpieczeństwa w celu przygotowania się na możliwy napływ imigrantów i uchodźców.

"Ćwiczenia, które mają sprawdzić zdolność reakcji władz w sytuacji napływu migrantów notowanego w krajach sąsiadujących z Rumunią, trwają w okręgu Timisz" na zachodzie kraju - przekazało MSW. "W ostatnich tygodniach władze Rumunii wzmocniły środki bezpieczeństwa na granicy z Serbią, rozmieszczając tam dodatkowe siły i sprzęt" - napisano w komunikacie.

Do tej pory omijana

Dotychczas Rumunia była omijana przez falę imigrantów, która przelewa się przez inne państwa regionu, a Europa przeżywa najgorszy od roku 1945 kryzys migracyjny - pisze AFP.

Rząd w Bukareszcie zadeklarował chęć przyjęcia maksymalnie 1785 uchodźców, lecz sprzeciwił się obowiązkowym kwotom ich podziału między państwa UE, o co zabiega Komisja Europejska.

W ostatnich dniach prezydent Rumunii Klaus Iohannis powiedział, że jego kraj może wykorzystać unijne fundusze do rozbudowy istniejących ośrodków dla uchodźców lub wzniesienia nowych, jeśli poprzez narzuconą procedurę UE zmusi Bukareszt do przyjęcia większej liczby uchodźców.

Rumuński minister spraw zagranicznych Bogdan Aurescu skrytykował w sobotę Węgry za planowaną budowę 70-kilometrowego ogrodzenia wzdłuż granicy z Rumunią, które ma powstrzymywać imigrantów. Premier Węgier Viktor Orban ogłosił w piątek, że podjęto wstępne prace nad wzniesieniem ogrodzenia na granicy węgiersko-rumuńskiej. Szef rumuńskiego MSZ powiedział, że to decyzja "nie do przyjęcia i jest sprzeczna z duchem Unii Europejskiej". Rumunia nie należy do strefy Schengen, gdzie obowiązują zasady swobodnego przepływu osób. Węgry do niej należą.

Autor: kg/tr / Źródło: PAP

Raporty: