Rosjanie ruszą do urn. Mogą dostać słodycze lub zniżkę do kina

Źródło:
PAP, Echo Moskwy, Kommiersant

Kadencja obecnej Dumy Państwowej, która przyjęła ustawy wymierzone w opozycję i organizacje pozarządowe, dobiega końca. Wybory niższej izby parlamentu odbędą się 19 września. Nie będą mogli w nich uczestniczyć sojusznicy uwięzionego krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego. Władze chcą zachęcić Rosjan do głosowania, rozdając prezenty.

Dekret wyznaczający datę wyborów do Dumy Państwowej na 19 września tego roku prezydent Władimir Putin podpisał w czwartek wieczorem, co oznacza, że w Rosji rozpoczyna się kampania wyborcza. Partie polityczne reprezentowane w obecnej Dumie zapowiedziały przeprowadzenie zjazdów, na których zatwierdzą swoich kandydatów. Również 19 września odbędą się bezpośrednie wybory szefów dziewięciu regionów Federacji Rosyjskiej.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

Na ostatnim posiedzeniu w czwartek Duma przyjęła w trzecim czytaniu projekt ustawy, zobowiązującej zagraniczne koncerny internetowe do otwierania przedstawicielstw w Rosji. Za niespełnienie tego wymogu grozić będą kary, włącznie z ograniczeniem dostępu do danego serwisu.

W ostatnich miesiącach Duma przyjęła kolejne przepisy o tzw. "zagranicznych agentach", pozwalające na uznawanie za "agentów" nie tylko organizacji pozarządowych, ale i mediów i osób fizycznych. Parlamentarzyści zaostrzyli ponadto przepisy o organizacjach zagranicznych uznanych za niepożądane na terenie Rosji. W czerwcu Duma uchwaliła ustawę, zgodnie z którą w wyborach w Rosji nie będą mogły brać udziału osoby powiązane z organizacjami uznanymi za terrorystyczne bądź ekstremistyczne. Prawo to uznano za wymierzone przeciwko sojusznikom uwięzionego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. Z udziału w wyborach zrezygnowała między innymi Lubow Sobol, prawniczka Fundacji Walki z Korupcją Nawalnego, uznanej przez moskiewski sąd za ekstremistyczną.

Duma Państwowa obecnej kadencji zaakceptowała też zmiany w konstytucji, przyjęte w zeszłym roku w ogólnokrajowym głosowaniu. Jedna z tych zmian zezwala na liczenie od nowa kadencji prezydenckich Putina po zakończeniu obecnej w 2024 roku.

W obecnej Dumie Państwowej większość miejsc zajmuje rządząca Jedna Rosja - "partia władzy", do której należy większość szefów regionów, ministrowie rządu, wysokiej rangi urzędnicy państwowi. Oprócz niej mandaty mają także: Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej (KPRF), populistyczno-nacjonalistyczna Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji (LDPR) dowodzona przez Władimira Żyrinowskiego i socjalistyczna Sprawiedliwa Rosja. Partie te zasadniczo wspierają politykę Kremla i z tego powodu uważane są za jedynie formalną, tzw. systemową opozycję.

Rosjanie wybiorą parlament we wrześniu Shutterstock

"Głosuj, nie przegrasz"

Dziennik "Kommiersant" napisał w piątek, że aby zwiększyć frekwencję we wrześniowych wyborach, władze Moskwy mogą ponownie przeprowadzić akcję Milion Nagród z losowaniem bonów rabatowych. Wiele innych regionów również myśli o rozdawaniu nagród. "Zachęty" mogą być różne, począwszy od rozdawania słodyczy, skończywszy na zniżkach do kina lub zoo.

W ostatnich latach frekwencja w wyborach parlamentarnych spada. W 2016 roku była rekordowo niska. Ale zdaniem ekspertów, różne premie w połączeniu z kilkudniowym głosowaniem pomogą władzom ją utrzymać na przyzwoitym poziomie" - podał "Kommiersant".

Autorka/Autor:tas\mtom

Źródło: PAP, Echo Moskwy, Kommiersant

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock