Skończyło się specjalne traktowanie Europy Wschodniej, a priorytetem stała się Rosja - w ten sposób "New York Times" komentuje doniesienia, że Barack Obama "odłoży na półkę" tarczę antyrakietową.
"Wall Street Journal" i "Weekly Standard" informują odpowiednio, że Obama zawiesza plany budowy tarczy lub z niej w ogóle rezygnuje. Ten drugi tytuł dodał też, że do Polski i Czech leci już delegacja z USA, która ma poinformować sojuszników o rezygnacji z tarczy.
Rzeczywiście, specjalne stosunki Waszyngtonu z Europą Wschodnią wydają się zakończone. Ważniejsze dla administracji (Obamy) jest naprawienie stosunków z Rosją po latach ich zaniedbywania przez Busha. Znaczenie Rosji, której poparcie jest potrzebne w takich sprawach jak Iran, proliferacja broni nuklearnej i Bliski Wschód, jest bez porównania większe dla USA niż jakiegokolwiek kraju wschodnioeuropejskiego. "New York Times"
Stanowi to kompletną kapitulację wobec Rosji Władimira Putina, który żądał, żeby wstrzymać planowane rozmieszczenie (tarczy) jako cenę poprawy stosunków. O ironio, administracja Obamy, która stara się ułagodzić Rosję w nadziei, że pomoże ona wywrzeć presję na Iran, poczyniła to gigantyczne ustępstwo zaledwie w kilka dni po tym jak Moskwa ogłosiła, że nie ma zamiaru poprzeć sankcji na Iran. "Weekly Standard"
Zmiana orientacji
"Rzeczywiście, specjalne stosunki Waszyngtonu z Europą Wschodnią wydają się zakończone. Ważniejsze dla administracji (Obamy) jest naprawienie stosunków z Rosją po latach ich zaniedbywania przez Busha. Znaczenie Rosji, której poparcie jest potrzebne w takich sprawach jak Iran, proliferacja broni nuklearnej i Bliski Wschód, jest bez porównania większe dla USA niż jakiegokolwiek kraju wschodnioeuropejskiego" - napisał "New York Times".
Według dziennika, dochodzi stopniowo do reorientacji amerykańskiej polityki zagranicznej na inne kontynenty. Wiąże się to m.in. z zastępowaniem starszej generacji ekspertów ds. polityki zagranicznej, którzy byli imigrantami z Europy, jak Henry Kissinger, Madeleine Albright i Zbigniew Brzeziński, przez młodsze pokolenie, nie posiadające już bezpośrednich europejskich korzeni - twierdzi "NYT".
Iran niegroźny, tarcza niepotrzebna?
Decyzja miała być podjęta po ocenieniu, że irański program rakietowy nie rozwija się tak szybko, jak to wcześniej szacowano. To sprawia, że zagrożenie dla USA i głównych europejskich stolic jest ograniczone - pisze amerykański dziennik. Jako że na bardziej bezpośrednim zagrożeniem są irańskie rakiety krótkiego i średniego zasięgu, USA miałyby się dokonać zwrotu w kierunku budowy znacznie mniej kontrowersyjnych, regionalnych systemów obrony antyrakietowej - donoszą związani ze sprawą informatorzy gazety. Taki projekt miałby być realizowany w ścisłej współpracy z NATO.
Jeśli rzeczywiście tarcza zostanie odłożona do lamusa, złagodzi to napięcia na linii Waszyngton-Moskwa - sugeruje agencja Reutera.
Kompletny koniec tarczy?
Jeszcze dalej idzie konserwatywny tygodnik "Weekly Standard". Według niego, delegacja administracji USA jest w drodze do Polski i Czech, aby poinformować rządy tych krajów, że zrezygnowała z projektu rozmieszczenia na ich terytorium tarczy antyrakietowej. Z tą delikatną misją mieliby pojechać m.in. podsekretarz stanu ds. kontroli zbrojeń Ellen Tauscher i dyrektor wydziału bezpieczeństwa międzynarodowego w Pentagonie Alexander Vershbow.
Jeszcze w czwartek, około godziny 16:00 naszego czasu, na ten temat miałby zabrać głos sekretarz obrony USA Robert Gates.
Kompletna kapitulacja wobec Rosji
"Weekly Standard" nie zostawia na tej, niepotwierdzonej jeszcze decyzji, suchej nitki. "Stanowi to kompletną kapitulację wobec Rosji Władimira Putina, który żądał, żeby wstrzymać planowane rozmieszczenie (tarczy) jako cenę poprawy stosunków. O ironio, administracja Obamy, która stara się ułagodzić Rosję w nadziei, że pomoże ona wywrzeć presję na Iran, poczyniła to gigantyczne ustępstwo zaledwie w kilka dni po tym jak Moskwa ogłosiła, że nie ma zamiaru poprzeć sankcji na Iran" - komentuje "Weekly Standard".
"Skutki tego kroku w Europie Wschodniej, zwłaszcza na Ukrainie i w innych krajach, które czują się zagrożone przez Rosję, będą katastrofalne. Jest to amerykański odwrót w obliczu rosyjskich gróźb. I nic absolutnie za to nie otrzymamy" - czytamy na stronie internetowej tygodnika.
Zdaniem agencji Associated Press "prezydent Barack Obama stoi w obliczu dylematu: czy odejść od procesów stopniowej poprawy stosunków z Rosją, czy rozczarować dwóch sojuszników z NATO, którzy zgodzili się już na rozmieszczenie części planowanych instalacji systemu obrony przeciwrakietowej".
Tarcza w Europie
Tarcza antyrakietowa ma składać się z radaru w Czechach i wyrzutni rakiet w Polsce. Została pomyślana jako odpowiedź na zagrożenie ze strony krajów nieprzewidywalnych, takich jak np. Iran.
Gorącym zwolennikiem planu była administracja George'a W. Busha, a największym jej przeciwnikiem - Rosja, która bała się, że amerykańska instalacja naruszy równowagę sił.
Źródło: Wall Steet Journal, Reuters, PAP, Weekly Standard
Źródło zdjęcia głównego: TVN24