Brytyjski resort o najbardziej narażonej flance sił rosyjskich

Ukraińskie czołgi w obwodzie mikołajowskim
Inwazja Rosji na Ukrainę trwa już 270 dni. Nagranie Sztabu Generalnego
Źródło: twitter.com/GeneralStaffUA

Sektor wokół miejscowości Swatowe, gdzie trwała intensywna wymiana artyleryjska, jest bardziej narażoną flanką sił rosyjskich niż tereny wzdłuż wschodniego brzegu Dniepru - oceniło brytyjskie ministerstwo obrony w komunikacie, opierając się na informacjach wywiadowczych. "Rosyjscy przywódcy najprawdopodobniej uznają utrzymanie kontroli nad Swatowem za priorytet polityczny" - czytamy w sprawozdaniu. Poniedziałek jest 271. dniem ataku Rosji na Ukrainę.

Brytyjski resort obrony w codziennym komunikacie na temat sytuacji w Ukrainie opublikowanym w mediach społecznościowych przekazał, że w ciągu ostatnich siedmiu dni w sektorze wokół miejscowości Swatowe w obwodzie ługańskim w północno-wschodniej części kraju trwała intensywna wymiana artyleryjska między siłami ukraińskimi a rosyjskimi.

Relacja tvn24.pl: ATAK ROSJI NA UKRAINĘ

Zdjęcie z 19 listopada 2022 r.
Ukraińskie wozy opancerzone w obwodzie mikołajowskim
Źródło: PAP

"Podobnie jak na innych odcinkach frontu, siły rosyjskie nadal traktują priorytetowo budowę pozycji obronnych, które niemal na pewno są częściowo obsadzone przez słabo wyszkolonych zmobilizowanych rezerwistów. Ponieważ południowo-zachodnia linia frontu rosyjskiego jest obecnie łatwiejsza do obrony wzdłuż wschodniego brzegu Dniepru, sektor Swatowe jest prawdopodobnie teraz bardziej narażoną flanką operacyjną sił rosyjskich" - przekazano.

Ukraińska artyleria
Ukraińska artyleria
Źródło: Facebook/Ministerstwo Obrony Ukrainy

Priorytet polityczny

"Jako ważne skupisko ludności w obwodzie ługańskim, rosyjscy przywódcy najprawdopodobniej uznają utrzymanie kontroli nad Swatowem za priorytet polityczny" - ocenił brytyjski resort.

"Jednak dowódcy prawdopodobnie zmagają się z wojskowymi realiami utrzymania wiarygodnej obrony przy jednoczesnej próbie pozyskania zasobów na operacje ofensywne prowadzone dalej na południe w Doniecku. Zarówno rosyjskie możliwości defensywne, jak i ofensywne są nadal ograniczane przez poważne braki amunicji i wykwalifikowanego personelu" - podkreślono w sprawozdaniu opracowanym na podstawie informacji wywiadu.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: