- Z czasem to się oczywiście stanie, przecież to jest region Federacji Rosyjskiej – dowodził w czasie sobotniej rozmowy z dziennikarzami Dmitrij Pieskow.
Relacja tvn24.pl: ATAK ROSJI NA UKRAINĘ
Rosyjski dziennik "Kommiersant" przypomniał, że rzecznik Kremla już wcześniej wspominał o planach wizyty Władimira Putina w Donbasie. Pieskow twierdził, że "podróż ostatecznie się odbędzie", nie podawał jednak żadnych szczegółów.
Uznanie niepodległości tuż przed inwazją
Władze na Kremlu uznały niepodległość samozwańczych republik w Doniecku i Ługańsku 21 lutego. Trzy dni później Rosja przypuściła inwazję zbrojną na Ukrainę, a Putin uzasadniał atak "obroną mieszkańców Donbasu".
Jak przypomniał portal Ukraińska Prawda pod koniec listopada Putin wyznał, że Rosja powinna była wcześniej zaanektować część Donbasu. Rosyjski przywódca stwierdził wówczas, że władze na Kremlu "zakładały, że uda się osiągnąć porozumienie i Ługańsk oraz Donieck, w ramach porozumień mińskich, uda się zjednoczyć z Ukrainą".
Autorka/Autor: tas//rzw
Źródło: TASS, Kommiersant, Ukraińska Prawda