Rosyjski myśliwski samolot przechwytujący Su-27 zmusił do odwrotu operujący w pobliżu południowych granic Rosji amerykański morski samolot rozpoznawczy i patrolowy bazowania lądowego P-8 Poseidon, przeznaczony do wykrywania okrętów podwodnych - podał TASS. Według agencji incydent może mieć związek z ćwiczeniami Floty Czarnomorskiej na Morzu Czarnym.
Informując o przechwyceniu, agencja Itar-TASS powołuje się na wydane w piątek rano oświadczenie rosyjskiego ministerstwa obrony. Podkreślono w nim, że załoga Su-27 z południowego okręgu wojskowego przybliżyła się do amerykańskiego Boeinga, zidentyfikowała go jako P-8 Poseidon i zmusiła do oddalenia się od granicy rosyjskiej.
Agencja Itar-TASS przypomniała, że do podobnego incydentu doszło w połowie czerwca, gdy rosyjski myśliwiec Su-27 przechwycił amerykańskie bombowce, które operowały w pobliżu granic Rosji - w regionie Morza Bałtyckiego oraz Morza Czarnego.
Incydent podczas ćwiczeń Floty Czarnomorskiej
Incydent ma najprawdopodobniej związek z przeprowadzanymi w tych dniach ćwiczeniami floty rosyjskiej na Morzu Czarnym. Zostały one zorganizowane w odpowiedzi na manewry NATO Sea Breeze z udziałem wojsk państw współpracujących z Sojuszem Atlantyckim w ramach Partnerstwa dla Pokoju.
"Grupa rosyjskich okrętów przystąpiła do przećwiczenia planowych działań z gotowości bojowej w akwenie Morza Czarnego" - podały służby prasowe. W ćwiczeniach bierze udział około dziesięciu jednostek Floty Czarnomorskiej. Są to m.in. duże okręty desantowe Azow i Cezar Kunikow, małe okręty rakietowe Oriechowo-Zujewo i Miraż oraz kilka kutrów rakietowych, m.in. Iwanowiec i Nabierieżnyje Czełny.
Rosja wcześniej przekazała, że jej okręty kontrolują działania dwóch okrętów, należących do Wielkiej Brytanii i Kanady, które wpłynęły 2 lipca na wody Morza Czarnego. Kontrolę tę prowadzą mały okręt do zwalczania jednostek podwodnych Kasimow i okręt patrolowy Pytliwy. Resort obrony Rosji informował także o dyżurujących w wyznaczonych rejonach samolotach lotnictwa morskiego i przeciwokrętowych systemach rakietowych obrony wybrzeża Bał i Bastion. Według telewizji Zwiezda, należącej do ministerstwa obrony, rosyjska grupa okrętów obecna na Morzu Czarnym wygląda "bardziej imponująco" niż amerykańska.
Ćwiczenia NATO na Morzu Czarnym
W natowskich manewrach Sea Breeze, które trwają od 1 lipca w południowych obwodach Ukrainy, w tym na Morzu Czarnym, bierze udział około 30 okrętów, 30 samolotów oraz ponad 900 żołnierzy. Organizatorami manewrów są Ukraina i Stany Zjednoczone, a oprócz żołnierzy tych dwóch krajów w tym roku w ćwiczeniach uczestniczą wojskowi z Bułgarii, Rumunii, Turcji oraz Gruzji. Rosyjskie MSZ nazwało organizację ćwiczeń "niebezpiecznym pomysłem", do którego Moskwa będzie odnosić się "w odpowiedni sposób".
Autor: ft/adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Flikr CC-BY-SA 2.0