Kim Dzong Un w Rosji. Pierwsze zdjęcia z wizyty dyktatora. Ma spotkać się z Putinem

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, RIA Nowosti, Interfax

Kim Dzong Un przybył z wizytą do Rosji. Reuters udostępnił nagranie, na którym widać, jak dyktator Korei Północnej rozmawia z rosyjskimi urzędnikami. Według doniesień agencji do spotkania Kima z Władimirem Putinem ma dojść jeszcze we wtorek na Dalekim Wschodzie Rosji, jednak nie podano jego dokładnej godziny ani miejsca. Natomiast rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow mówił w poniedziałek dziennikarzom, że wizyta Kima będzie miała "charakter państwowy i poświęcona będzie umacnianiu przyjaźni".

Zobacz także: Atak Rosji na Ukrainę. Relacja w tvn24.pl

Informację o tym, że północnokoreański dyktator przybył do Rosji, potwierdził rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Wcześniej północnokoreańska agencja prasowa KCNA przekazała, że Kim Dzong Un opuścił Pjongjang w niedzielę wieczorem. Kim jechał opancerzonym i wyposażonym w specjalne oprzyrządowanie pociągiem.

Pierwsze nagrania z wizyty Kima w Rosji

Później Reuters udostępnił krótkie nagranie, które - jak podała agencja - opublikował gubernator Kraju Nadmorskiego (jednostki administracyjnej Federacji Rosyjskiej) Oleg Kożemjako. Widać na nim Kima, który siedzi przy stole i rozmawia z rosyjskimi urzędnikami.

Natomiast minister zasobów naturalnych Rosji Aleksander Kozłow, cytowany przez agencję RIA, przekazał, że rozmawiał z północnokoreańskim dyktatorem.

Towarzysząca delegacja

Kimowi towarzyszy delegacja najwyższych rangą osobistości rządowych, w tym dowódców wojskowych.

W składzie delegacji Kima znaleźli się minister spraw zagranicznych, najwyżsi rangą dowódcy wojskowi oraz urzędnicy nadzorujący przemysł zbrojeniowy i technologie wojskowe, w tym prawdopodobnie program jądrowy Pjongjangu.

Spotkanie Kim - Putin

W poniedziałek wieczorem rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow informował, że wizyta Kima będzie miała charakter państwowy i poświęcona będzie "umacnianiu przyjaźni". Pieskow nie podał daty spotkania, nie ujawnił też, gdzie ono się odbędzie. Przekazał jedynie, że przywódcy spotkają się na Dalekim Wschodzie Rosji.

Reuters przekazał, że spotkanie Putina z Kimem zaplanowano już na wtorek, po obradach Wschodniego Forum Ekonomicznego we Władywostoku.

Jak pisała agencja, nieoficjalnie przypuszcza się, że spotkanie Kim - Putin poświęcone będzie m.in. współpracy wojskowej, w tym ewentualnym zakupom przez Rosję północnokoreańskiej broni.

Kreml "nie jest zainteresowany" ostrzeżeniami USA

Rzecznik Kremla przekazał również, że Rosja i Korea Północna "nie są zainteresowane" ostrzeżeniami USA, nawiązując do ostrzeżeń Waszyngtonu przed sprzedażą Rosji północnokoreańskiej broni. Wojskom rosyjskim atakującym Ukrainę szczególnie brakuje amunicji artyleryjskiej. 

- Jak wiecie, w naszych relacjach z sąsiadami, w tym z Koreą Północną, ważne są dla nas interesy naszych dwóch krajów i na nich będziemy się skupiać, a nie na ostrzeżeniach Waszyngtonu - powiedział Pieskow.

Według agencji AP, gdyby władze Korei Północnej dostarczyły Rosji uzbrojenie, prawdopodobnie oczekiwałyby, że Moskwa przekaże im w zamian pomoc energetyczną i żywnościową.

Pjongjang prawdopodobnie posiada dziesiątki milionów sztuk pocisków artyleryjskich i rakietowych, wyprodukowanych na bazie sowieckiej technologii. Ewentualne przekazanie części tego arsenału Rosji stanowiłoby dla niej duże wsparcie podczas inwazji na sąsiedni kraj - zaznaczyła agencja AP.

- Fakt, że Putin spotka się Kimem, przemierzając cały swój kraj, pokazuje, iż przywódca Rosji musi błagać o pomoc światowego pariasa. Świadczy to o strategicznej porażce Kremla - ocenił w poniedziałek rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller.

Autorka/Autor:asty, tas / prpb

Źródło: PAP, Reuters, RIA Nowosti, Interfax

Źródło zdjęcia głównego: KCNA

Tagi:
Raporty: