Były wiceminister obrony Rosji generał Giennadij Żydko, który od maja do lipca 2022 roku pełnił funkcję dowódcy zgrupowania rosyjskich wojsk w Ukrainie, zmarł w środę w Moskwie w wieku 58 lat - powiadomił portal Ukrainska Prawda za rosyjskimi mediami i przedstawicielami tamtejszych władz.
Według kremlowskich oficjeli śmierć generała Giennadija Żydki nastąpiła po długotrwałej chorobie - poinformowała Ukrainska Prawda.
W 2016 roku Żydko stał na czele sztabu rosyjskiego zgrupowania armii w Syrii, natomiast dwa lata później objął funkcję dowódcy Wschodniego Okręgu Wojskowego. Od 2021 roku był wiceministrem obrony. Został odwołany z tego stanowiska pod koniec lipca 2022 roku. W tym samym czasie przestał też dowodzić siłami inwazyjnymi Rosji w Ukrainie. Następnie, do października ubiegłego roku, Żydko ponownie objął Wschodni Okręg Wojskowy - podała Ukrainska Prawda.
Kolejny przypadek nagłego zgonu wśród ludzi rosyjskiej armii
Śmierć Żydki to kolejny przypadek nagłego zgonu osoby związanej z rosyjską armią, przemysłem zbrojeniowym, służbami specjalnymi lub branżą wysokich technologii. Doniesienia o takich zdarzeniach pojawiają się od początku pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku.
Od tego czasu w tajemniczych okolicznościach zmarli m.in. szef rady dyrektorów koncernu Łukoil Rawil Maganow, szef służby transportowej w firmie Gazprom Inwest Leonid Szulman, były wiceprezes Gazprombanku Władisław Awajew, były dyrektor generalny koncernu gazowego Nowatek Siergiej Protosienia, generał Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR) Lew Sockow, emerytowany generał Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Jewgienij Łobaczow, były wiceszef głównego zarządu MSW ds. walki z ekstremizmem generał Władimir Makarow, konstruktor pocisków manewrujących Kalibr Paweł Kamniew oraz konstruktor nowych systemów rakietowych Angara Paweł Niestierow.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Arkady Budnitsky/Anadolu Agency/Getty Images