Władimir Putin zadeklarował w wywiadzie dla niemieckiej gazety "Bild", że Rosja jest zainteresowana powrotem do grona wiodących państw świata G8 oraz do współpracy z NATO. Zastrzegł, że Rosja nie pretenduje do roli supermocarstwa.
- Zaprosiliśmy w 2014 roku (przywódców) G8 do Rosji, ale nie przyjechali. Rosja jest w każdej chwili gotowa do udziału w spotkaniach G8, lecz biletów jeszcze nie kupiliśmy - powiedział Władimir Putin w rozmowie z niemieckim tabloidem "Bild".
Jak ocenił, spotkania w tym gronie były pożyteczne jako platforma wymiany poglądów, dzięki której "można było wysłuchać, co ma do powiedzenia Rosja".
Rosja została wykluczona z udziału w G8 po aneksji Krymu na wiosnę 2014 roku. W spotkaniach rozszerzonej do tego formatu grupy G7 Rosja uczestniczyła od 1998 roku.
"Szczęśliwa miłość"
Putin zapewnił, że Rosja chciałaby powrócić do współpracy z NATO, a "powodów i okazji po temu jest wystarczająco dużo". - To nie my zamroziliśmy kontakty - zauważył prezydent. - Szczęśliwa miłość wymaga wzajemności. Jeżeli nie chce się z nami współpracować, no to nie - wskazał.
Prezydent zaprzeczył, by Rosja pretendowała do roli supermocarstwa. - To o wiele za dużo kosztuje i jest niepotrzebne - wyjaśniał niemieckim dziennikarzom. Wyraził opinię, że jego kraj jest "wiodąca gospodarką światową".
Autor: tas\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru