Drony Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zaatakowały dwie bazy ropy naftowej należące do koncernu Rosnieft w obwodzie smoleńskim na zachodzie Rosji – podały media w Kijowie, powołując się na własne źródła.
W nocy z wtorku na środę zniszczono "dwie bazy magazynowania i przepompowywania paliw i smarów w miejscowościach Jarcewo i Razdorowo w obwodzie smoleńskim w Rosji" – mówił rozmówca portalu Ukraińska Prawda.
Według źródła portalu NV, w bazach należących do koncernu Rosnieft, przechowywano 26 tysięcy metrów sześciennych paliwa. Po potężnych eksplozjach wybuchły pożary, pracownicy zakładów zostali ewakuowani.
Portal Ukraińska Prawda opublikował nagranie, pochodzące z sieci społecznościowych i ukazujące potężny słup ognia. Na nagraniu jeden z rozmówców powiedział, że były słyszalne co najmniej cztery eksplozje.
"Służba Bezpieczeństwa Ukrainy w dalszym ciągu skutecznie niszczy infrastrukturę wojskową i logistykę, które napędzają armię rosyjską w Ukrainie. Obiekty te są i pozostaną naszymi całkowicie uzasadnionymi celami" – uzasadniał rozmówca portalu RBK-Ukraina.
"Wskutek wrogiego ataku"
W środę nad ranem gubernator obwodu smoleńskiego Wasilij Anochin powiadomił, że po ataku ukraińskich dronów wybuchł pożar w zakładach energetycznych w obwodzie smoleńskim. Według niego "wskutek wrogiego ataku" na "cywilne obiekty paliwowe i energetyczne" wybuchły pożary w rejonach (powiatach) smoleńskim i jarcewskim. W kolejnym wpisie urzędnik zamieścił zdjęcia służb, walczących z ogniem i przekazał, że "nie ma ofiar ani poszkodowanych".
"Drodzy mieszkańcy Smoleńska, prosimy o zachowanie czujności! Jeśli usłyszycie dźwięk drona, zobaczycie podejrzany obiekt lub dziwne zachowanie obcych osób, natychmiast skontaktujcie się z policją" - zaapelował Anochin.
Do ataku dronów doszło również w obwodzie woroneskim - przekazał ukraiński portal Kyiv Independent, powołujący się na rosyjskie media. Celem prawdopodobnie była rafineria.
Igor Artamonow, gubernator obwodu lipieckiego w południowo-zachodniej Rosji, przekazał na kanale Telegramie, że w tym regionie dron uderzył na terenie lokalnej strefy przemysłowej. Choć nikt nie doznał obrażeń, to w ramach środków ostrożności ewakuowano okolicznych mieszkańców - powiadomił szef obwodowej administracji. "Nie było zagrożenia atakiem na dzielnicę mieszkaniową" – podkreślił, dodając, że ewakuowano jedynie obszar, na którym spadł bezzałogowiec.
Gubernator nie poinformował, czy doszło do uszkodzeń ani też jaki obiekt był celem ataku.
Cel ukraińskich ataków
Rosyjskie rafinerie i bazy ropy naftowej są coraz częstszym celem ukraińskich ataków. Pod koniec marca agencja Reutera, powołując się na swoje szacunki, poinformowała, że co najmniej siedem rafinerii rosyjskich straciło zdolność rafinowania 4,6 mln ton ropy, co stanowi procent procent całej produkcji.
Źródło: PAP, Ukraińska Prawda, NV, RBK-Ukraina
Źródło zdjęcia głównego: Wasilij Anochin/Telegram