- Nasze myśli i modlitwy biegną w stronę premiera Ficy, jego najbliższych, jego rodziny. To jest najtrudniejsza walka, którą chyba toczy w swoim życiu - mówił w "Tak jest" wicepremier i minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Szef MON twierdzi, że "Europa jest na zakręcie, świat jest na zakręcie w swojej historii, która jest chyba najtrudniejsza od końca II wojny światowej".
W środę premier Słowacji Robert Fico został postrzelony w miejscowości Handlova. Dosięgło go kilka kul. Trafił do szpitala w stanie zagrażającym życiu. Strzelec został zatrzymany.
Zamach komentował na antenie TVN24 w programie "Tak jest" wicepremier i minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. - Nasze myśli i modlitwy biegną w stronę premiera Ficy, jego najbliższych, jego rodziny. To jest najtrudniejsza walka, którą chyba toczy w swoim życiu. Tutaj należy się wsparcie wszystkim mieszkańcom, wszystkim obywatelom Słowacji, naszym sąsiadom. Serdecznie ich wspieramy i na pewno będziemy otaczać wsparciem i opieką na tyle, ile w takiej sytuacji jest to możliwe - mówił Kosiniak-Kamysz.
Pytany, czy w ostatnim czasie docierały informacje do państw NATO o zagrożeniu próbami zamachu, odpowiedział, że nie było "tak sprecyzowanych" informacji o zagrożeniu, ale trafiają do państw Unii Europejskiej informacje "o zagrożeniu dla bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni, bezpieczeństwa państw członkowskich NATO, Unii Europejskiej". - Wszędzie są podniesione stany gotowości. Służby pracują na najwyższych obrotach, udaremniają różnego rodzaju akcje sabotażu - mówił.
ZOBACZ TEŻ: Premier Robert Fico postrzelony. Kim jest?
"Europa jest na zakręcie, świat jest na zakręcie"
Wicepremier powiedział, że Polska powinna wyciągnąć wnioski z tego, co stało się w Słowacji. - Bardzo łatwo kogoś obrazić, bardzo łatwo kogoś obrzucić jakimś słowem. Od krzywdy, którą wyrządza słowo, już bardzo jest blisko do krzywdy wyrządzonej w sposób fizyczny - do strzału, do pchnięcia nożem - powiedział gość "Tak jest".
- Widać, że Europa jest na zakręcie, świat jest na zakręcie w swojej historii, która jest chyba najtrudniejsza od końca II wojny światowej. Te zagrożenia ze strony Rosji, wojna w Ukrainie, podziały społeczne, populiści, którzy zyskują pogłos, emocje i łatwość rzucania różnego rodzaju fake newsów, kłamstw i niszczenia ludzi za pomocą czasem jednego słowa, a jak to słowo nie wystarczy, to za pomocą pistoletu czy noża - uważa wicepremier.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24