Na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych Rosja zaproponuje projekt rezolucji, który potępia "agresję wobec Syryjskiej Republiki Arabskiej ze strony Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników" - wynika z dokumentu, który widział dziennikarz Reutera.
Wcześniej w sobotę na życzenie Moskwy zwołano na sobotnie popołudnie naszego czasu posiedzenie Rady Bezpieczeństwa.
W projekcie Rosja stwierdza - jak pisze Reuters - że atak był "naruszeniem prawa międzynarodowego i Karty Narodów Zjednoczonych". Chce także potępienia trzech państw za "agresję wobec Syryjskiej Republiki Arabskiej".
Agencja pisze, że na razie nie wiadomo, kiedy Moskwa zgłosi projekt pod obrady. Komentuje, że jest mało prawdopodobne, by rezolucja uzyskała minimalne dziewięć głosów potrzebne do przyjęcia. Warunkiem jest bowiem brak weta ze strony Rosji, Chin, Francji, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych.
Atak na Syrię
Połączone siły amerykańskie, brytyjskie i francuskie przeprowadziły nad ranem w sobotę serię ataków w Syrii w ramach akcji odwetowej za użycie broni chemicznej przez reżim Baszara al-Asada 7 kwietnia w mieście Duma na wschód od Damaszku. Zginęło wówczas ponad 60 osób.
Operacja koalicji rozpoczęła się o godzinie 4 czasu lokalnego (godzina 3 w Polsce). Siły zbrojne USA podały, że celem bombardowań był wojskowy ośrodek naukowo-badawczy w Damaszku, zajmujący się technologią broni chemicznej, oraz składy znajdujące się na zachód od miasta Hims.
Zarówno władze syryjskie, jak i wspierające je kraje, Rosja i Iran, potępiły te naloty.
Autor: pk//kg / Źródło: Reutes, PAP