Putin rozkazał rosyjskiemu wojsku powrót znad granicy. Kolejny raz

Putin "znów" wycofuje wojska
Putin "znów" wycofuje wojska
tvn24
Rosjanie się wycofują?tvn24

Prezydent Rosji Władimir Putin nakazał wycofanie do miejsc stałej dyslokacji wojsk, które uczestniczyły w ćwiczeniach na terytorium trzech obwodów graniczących z Ukrainą - poinformował rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu. Z kolei służba prasowa Kremla przekazała, że Rosja wezwała Ukrainę do natychmiastowego zaprzestania "operacji pacyfikacyjnej" na południowym wschodzie kraju i wycofania wojsk z tego regionu.

"W związku z zakończeniem planowej wiosennej fazy szkolenia wojsk, które przewidywało ich przemieszczenie i które odbywało się m.in. na poligonach w obwodach: rostowskim, biełgorodzkim i briańskim, Władimir Putin nakazał ministrowi obrony (Siergiejowi Szojgu), by wojska uczestniczące w ćwiczeniach wróciły do miejsc stałej dyslokacji i kontynuowały szkolenie bojowe na najbliżej usytuowanych poligonach" - podała kremlowska służba prasowa.

Nie wiadomo dokładnie, o jaką liczbę żołnierzy chodzi, o jakie jednostki, ani jak dzisiejszy rozkaz ma się do zapewnień Putina z 7 maja, gdy prezydent ogłosił wtedy wycofanie wojsk znad granicy.

Tymczasem na razie NATO nie odnotowało dotychczas "żadnych oznak wycofywania się rosyjskich żołnierzy" z terenów przy granicy z Ukrainą - oświadczył rzecznik Sojuszu Północnoatlantyckiego, dodając, że podstawą tej informacji są zdjęcia satelitarne z poniedziałku rano.

Już raz zapowiadał odwrót

7 maja po spotkaniu w Moskwie z rotacyjnym przewodniczącym OBWE, prezydentem Szwajcarii Didierem Burkhalterem Putin oświadczył, że wojska te znajdują się obecnie na poligonach, gdzie - jak to ujął - regularnie odbywają ćwiczenia. Dodał, że "można to łatwo sprawdzić za pomocą współczesnych środków rozpoznania". Wkrótce potem rzecznik Białego Domu Josh Earnest podkreślił, że nie ma dowodów na wycofanie rosyjskich wojsk. Także NATO oświadczyło, że nie widać - wbrew zapewnieniom prezydenta Rosji - oznak wycofania rosyjskich sił zbrojnych z regionu w pobliżu granic z Ukrainą. Takiego samego zdania był Kijów.

NATO liczbę rosyjskich żołnierzy przy granicy z Ukrainą oceniało na 35-40 tysięcy.

Apel do Kijowa

W poniedziałek służba prasowa Kremla poinformowała również, że Rosja wzywa Ukrainę "do natychmiastowego zaprzestania operacji pacyfikacyjnej i przemocy" na południowym wschodzie kraju, "wycofania wojsk" z tego regionu i "rozwiązywania wszystkich problemów na drodze pokojowego dialogu". Służba prasowa Kremla przekazała także, iż "prezydent Federacji Rosyjskiej z zadowoleniem przyjmuje pierwsze kontakty Kijowa ze stronnikami federalizacji (Ukrainy), mające na celu nawiązanie dialogu, w którym powinny uczestniczyć wszystkie zainteresowane strony".

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: mtom / Źródło: reuters, pap

Źródło zdjęcia głównego: mil.ru