Ptasia grypa znów atakuje. Lekarze potwierdzili przypadek zarażenia wirusem H5N1 u 2-letniej dziewczynki z chińskiej prowincji Shanxi na północy kraju.
Dziewczynka trafiła do szpitala w mieście Luliang już 11 stycznia. Po kilku dniach badań, lekarze ustalili, że wirus, który ją trawi, to właśnie H5N1. Obecnie stan chorej jest bardzo ciężki.
Wszystkie osoby, które miały z nią kontakt są pod obserwacją lekarzy. Jak na razie nie występują u nich żadne symptomy choroby.
Chińskie ministerstwo zdrowia poinformowało już o przypadku choroby przedstawicieli Światowej Organizacji Zdrowia.
To już drugi przypadek zachorowania człowieka na ptasią grypę w tym miesiącu na terytorium Chin. Na początku stycznia wirus wykryto u mieszkanki Pekinu. Kobieta robiła wcześniej zakupy na podmiejskim targu drobiu.
Wirusem H5N1 wciąż można zarazić się jedynie od zwierząt. Lekarze obawiają się, jedna, że może on ulec mutacji i zacząć się rozprzestrzeniać także między ludźmi.
Jak do tej pory w Chinach na ptasią grypę zmarło już 21 z 32 zarażonych osób.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: TVN24