Przyznano Pokojową Nagrodę Nobla. Pierwsze komentarze

Źródło:
TVN24
Jerzy Haszczyński o wyborze komitetu noblowskiego
Jerzy Haszczyński o wyborze komitetu noblowskiego
wideo 2/2
rozmowa 1

Białoruski opozycjonista Aleś Bialacki oraz rosyjskie stowarzyszenie Memoriał i ukraińskie Centrum Wolności Obywatelskich zostali laureatami Pokojowej Nagrody Nobla 2022. Wybór norweskiego komitetu noblowskiego na antenie TVN24 skomentowali Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i Jerzy Haszczyński z "Rzeczpospolitej".

Norweski Komitet Noblowski ogłosił w piątek, że laureatami Pokojowej Nagrody Nobla 2022 są: białoruski opozycjonista Aleś Bialacki oraz rosyjskie stowarzyszenie Memoriał i ukraińskie Centrum Wolności Obywatelskich. Ogłaszając laureatów, wskazano, że Bialacki był jedną z osób, które rozpoczęły ruch demokratyczny na Białorusi. - Poświęcił swoje życie na rzecz promowania demokracji i pokoju w swojej ojczyźnie - przekazano.

Wybór laureatów na antenie TVN24 skomentowali dr Piotr Kładoczny i Jerzy Haszczyński.

- Połączono trzy kraje, które są ofiarami, bądź też jedno z nich jest głównie agresorem, imperializmu rosyjskiego - ocenił Haszczyński. Dziennikarz "Rzeczpospolitej" wskazał na wielkie znaczenie dla walki o prawa człowieka Stowarzyszenia "Wiosna", któremu przewodzi Aleś Bialacki. - Ja jestem zaskoczony, że został wyróżniony on osobiście, a nie organizacja - dodał.

Jerzy HaszczyńskiTVN24

- Wydaję się, że konkretna postać, która otrzyma Nagrodę Nobla, jest symbolem lepszym niż cała organizacja i łatwiej się utożsamiać z postacią konkretnego człowieka - odpowiedział Haszczyńskiemu Piotr Kładoczny. - To jest głos międzynarodowej opinii publicznej, wyrażonej przez komitet noblowski, że nie możemy godzić się na to, żeby prawa człowieka, całkowicie fundamentalne, wolność wyborów, prawo do sądu, wolności prasy były łamane - ocenił.

Piotr Kładoczny TVN24

- To jest element tego, że nie ma zgody na to, co się dzieje na Ukrainie - dodał Kładoczny.

Haszczyński, mówiąc o skutkach wyboru, zwrócił uwagę na ryzyko wrażenia "pouczania" reszty świata przez Zachód za pomocą norweskiego komitetu noblowskiego. Nastąpi jednak w opinii dziennikarza nagłośnienie działań opozycji w Europie Wschodniej.

- To docenienie wszystkich obrońców praw człowieka - dodał Kładoczny.

Autorka/Autor:KS\mtom

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock