Uwięziona irańska działaczka na rzecz praw człowieka Narges Mohammadi została uhonorowana Pokojową Nagrodą Nobla. - Jej odważna walka wiąże się z wielkim osobistym kosztem - podkreśliła w uzasadnieniu przewodnicząca Norweskiego Komitetu Noblowskiego Berit Reiss-Andersen.
Norweski Komitet Noblowski ogłosił w piątek po godzinie 11, że laureatką Pokojowej Nagrody Nobla została Narges Mohammadi - irańska działaczka na rzecz praw człowieka.
Jak podała szefowa Komitetu Berit Reiss-Andersen, Mohammadi została uhonorowana za "walkę z uciśnieniem kobiet w Iranie oraz walkę na rzecz praw człowieka i wolności dla wszystkich". - Jej odważna walka wiąże się z wielkim osobistym kosztem. Reżim aresztował ją trzynaście razy, pięć razy uznał ją za winną - przypomniała Reiss-Andersen.
Narges Mohammadi jest jedną z najważniejszych irańskich aktywistek praw człowieka, która prowadziła kampanie na rzecz m.in. obrony praw kobiet, a także zakazania kary śmierci - odnotowała agencja Reutera. Po raz pierwszy została aresztowana w 1998 roku za krytykę rządu irańskiego. Wydano wobec niej łącznie pięć wyroków skazujących, sumujących się na 31 lat więzienia i chłostę - 154 ciosy batem.
Przebywająca w więzieniu aktywistka była wiceprezeską Centrum Obrońców Praw Człowieka (DHRC).
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock