Prorządowe demonstracje w Birmie

Telewizja pokazała prorządowy wiec
Telewizja pokazała prorządowy wiec
Reuter
Telewizja pokazała prorządowy wiecReuter

Państwowa telewizja pokazała zdjęcia z prorządowego wiecu na północy kraju. W zgromadzeniu wzięło udział około 80 tysięcy osób. Przedstawiciele rządu zapewniali demonstrantów, że pomimo bezprawnych zamieszek władza wojskowa przywróci w kraju porządek.

Prorządowy wiec odbył się w Loi Kaw na północnym wschodzie kraju. Jego termin nie był przypadkowy - z wizytą w Birmie przebywa właśnie wysłannik ONZ, który rozmawia z przedstawicielami junty. Abrahim Gambari ma nadzieję przekonać rządzących krajem generałów, aby w uspokojeniu demonstracji użyli mediacji, a nie brutalnej siły.

To co najmniej trzecia taka demonstracja w Birmie w ciągu ostatnich kilku dni. Według agencji ATPN, nie wszystkie są do końca spontaniczne. Pojawiły się głosy, że zapędzani są na nie zwykli przechodnie.

Od kilku tygodni w Birmie trwają masowe protesty przeciwko rządzącej juncie wojskowej. Do tej pory w starciach z wojskiem i policją zginęło kilkanaście osób, a ponad 200 zostało rannych.

Na całym świecie są organizowane marsze poparcia dla prodemokratycznych demonstrantów w Birmie. Wczoraj tysiące osób manifestowało w Wielkiej Brytanii i Japonii.

Źródło: APTN

Źródło zdjęcia głównego: Reuter