Prezydent Stanów Zjednoczonych w mediach społecznościowych stwierdził, że Hamas "niczego nie boi się bardziej, niż Izraelczyków i Palestyńczyków żyjących obok siebie w pokoju". Joe Biden napisał, że Hamas chce pójść "drogą terroru, przemocy, zabijania i wojny". "Nie możemy tego zrobić" - zakończył swój wpis prezydent Biden.
We wpisie, który we wtorek pojawił się na portalu X, prezydent Joe Biden stwierdził, że to właśnie z powodu strachu o możliwość pokojowego współistnienia Izraelczyków i Palestyńczyków Hamas doprowadził do zamachu terrorystycznego.
Nie jest jasne, co dokładnie oznaczają słowa prezydenta i czy jest to opowiedzenie się za trwałym przedłużeniem obowiązującego rozejmu. We wtorek w stolicy Kataru odbyły się rozmowy szefów CIA, Mossadu, premiera Kataru i szefa egipskich służb na temat wydłużenia rozejmu o kolejne kilka dni. Izraelski rząd jednoznacznie zapowiadał, że po uwolnieniu zakładników i zakończeniu obecnej przerwy chce kontynuować ofensywę wojskową w Strefie Gazy.
Hamas uwolnił część zakładników, trwa rozejm w walkach
Dotychczas Biały Dom twierdził, że trwałe zawieszenie broni byłoby korzystne dla Hamasu. Jednak w ostatnich dniach prezydent Biden kilkakrotnie sugerował, że chciałby szybkiego zakończenia konfliktu i że "ma poczucie, że wszyscy gracze w regionie szukają sposobu na zakończenie tego, tak by wszyscy zakładnicy zostali uwolnieni i Hamas nie kontrolował dłużej Gazy".
Hamas do wtorku zwolnił w sumie 81 zakładników, w zamian Izrael uwolnił z więzień 180 Palestyńczyków. Trwający rozejm w walkach jest pierwszym dyplomatycznym przełomem w konflikcie, który przyniósł też tymczasowe wytchnienie mieszkańcom oblężonej Gazy.
Czytaj też: W Strefie Gazy trwa tymczasowy rozejm, ale coraz głośniej wybrzmiewają apele o rozwiązanie konfliktu
- To przebłysk nadziei i człowieczeństwa pośród ciemności wojny. Mam głęboką nadzieję, że dłuższy rozejm pozwoli nam jeszcze bardziej zwiększyć pomoc humanitarną dla ludności w Strefie Gazy - ocenia sekretarz generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych Antonio Guterres.
Rzecznik izraelskiego rządu zasygnalizował BBC, że zgodnie z obowiązującym porozumieniem o wymianie zakładników i jeńców rząd jest otwarty na dodatkowe pięć dni rozejmu. Izrael rozważa przedłużenie umowy dotyczącej wymiany zakładników do uwolnienia wszystkich dzieci i kobiet, poinformował "Washington Post".
Źródło: PAP