Za "skuteczne hamowanie" tendencji niepodległościowych w regionie pochwalił władze Hongkongu prezydent Chin Xi Jinping. W pierwszym dniu swojej wizyty w tym mieście zapewnił o pełnym poparciu Pekinu oraz odebrał defiladę wojskową z okazji 20. rocznicy powrotu Hongkongu do Chin.
- Osiągnęliście sukcesy w takich sprawach, jak ziemia, mieszkania, osoby starsze i ubóstwo (…) i szczególnie w kwestii stabilnej reakcji na szereg ważnych prawnych i politycznych kwestii oraz w efektywnym hamowaniu niepodległości Hongkongu - powiedział Xi w czwartek po południu na spotkaniu z najwyższymi władzami regionu.
"Poczucie politycznego obowiązku"
Prezydent przybył do Hongkongu, by wziąć udział w obchodach 20. rocznicy przyłączenia byłej brytyjskiej kolonii do Chin.
Xi pochwalił rząd Leung Chun-yinga, którego kadencja dobiega końca, za "godne uwagi poczucie politycznego obowiązku". Większość ministrów z gabinetu Leunga pozostanie na stanowiskach również w rządzie Carrie Lam, która 1 lipca zastąpi Leunga na stanowisku szefa administracji regionu.
Hongkoński dziennik "South China Morning Post" przypomina, że w ubiegłym roku dwóch zwolenników niepodległości Hongkongu, wybranych do parlamentu regionu, zostało pozbawionych mandatów w związku z obrażeniem przez nich Chin podczas ceremonii zaprzysiężenia. Parlament uznał, że "nieszczere składanie przysięgi" powinno być karane natychmiastową dyskwalifikacją.
Pekin szuka pretekstów
Jeden z ojców hongkońskiego ruchu demokratycznego Martin Lee ocenił, że rząd centralny używa tendencji separatystycznych jako pretekstu do zwiększania kontroli nad regionem i odwlekania przyznania mu pełni praw demokratycznych.
- Pekin wykorzystuje jako pretekst fakt, że niektórzy młodzi ludzie w Hongkongu mówią o niepodległości. To zatem zagraża zwierzchnictwu (Chin), więc muszą używać bardziej drastycznych metod - oświadczył Lee.
W środę wieczorem hongkońska policja aresztowała grupę 26 prodemokratycznych demonstrantów, którzy protestowali pod pomnikiem złotego kwiatu bauhinii - symbolu powrotu Hongkongu do Chin. Byli wśród nich między innymi przywódcy tak zwanej rewolucji parasolek z 2014 roku - Joshua Wong i Nathan Law. W piątek wszyscy zostali zwolnieni z aresztu.
Na czas wizyty Xi demokraci planują jeszcze mały marsz w obronie demokracji w piątek wieczorem, a w sobotę coroczny wielki marsz demokratyczny 1 lipca, w rocznicę przekazania Hongkongu Chinom. Zdaniem Martina Lee mimo składanych wcześniej obietnic Pekin nie wdraża w pełni zasady "jeden kraj, dwa systemy", ingerując w politykę wewnętrzną regionu, między innymi w wybór szefa regionalnej administracji.
Obchody z udziałem Xi
Według oficjalnych chińskich mediów model "jeden kraj, dwa systemy" funkcjonuje znakomicie, a autonomia regionu jest w pełni respektowana.
Mimo wyraźnych ostrzeżeń, że Pekin nie będzie tolerował przejawów separatyzmu, hongkońskie środowiska nacjonalistyczne planują na piątkowy wieczór czuwanie i "opłakiwanie 20. rocznicy upadku Hongkongu".
W piątek Xi, który jest również zwierzchnikiem chińskich sił zbrojnych, odwiedził w Hongkongu jednostkę wojskową i policyjny ośrodek szkolenia młodzieży. Wieczorem weźmie udział w uroczystościach rocznicowych, a w sobotę rano - w ceremonii zaprzysiężenia nowego rządu Hongkongu.
Budowa wielkiej "pępowiny"
Przed wylotem w sobotę Xi ma jeszcze przyjrzeć się budowie tunelu i mostu łączącego Hongkong z Makau i miastem Zhuhai w Chinach kontynentalnych. Ten gigantyczny projekt jest lansowany przez władze jako przykład owocnej współpracy i zbliżenia Chin i dwóch byłych europejskich kolonii, a obecnie specjalnych regionów administracyjnych - Hongkongu i Makau.
Autor: mm//now / Źródło: PAP