Argentyński prezydent Javier Milei spotkał się z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem na dorocznej Konferencji Konserwatywnej Akcji Politycznej (CPAC). Podczas spotkania, które uwieczniły kamery Trump mówi po angielsku: "Uczyńmy Argentynę znów wielką", na co po hiszpańsku odpowiada Milei: "Niech żyje wolność, do cholery".
Wcześniej Milei spotkał się z amerykańskim sekretarzem stanu Anthonym Blinkenem, jednym z najbliższych współpracowników prezydenta Joe Bidena, obecnego prezydenta USA. Blinken wyraził uznanie dla wysiłków Milei na rzecz ustabilizowania sytuacji w borykającej się z trudnościami gospodarce Argentyny.
Po spotkaniu z sekretarzem stanu USA, Milei przybył na doroczną Konferencję Konserwatywnej Akcji Politycznej (CPAC) w National Harbor w stanie Maryland, na której głównym mówcą był Donald Trump.
Czytaj też: Prezydent Argentyny spotka się z Blinkenem, następnie weźmie udział w konferencji z udziałem Trumpa
Donald Trump i Javier Milei
Wtedy też doszło do spotkania byłego prezydenta USA i prawdopodobnego kandydata republikanów w listopadowych wyborach prezydenckich i nowego prezydenta Argentyny. Na nagraniu, które opublikowała agencja Reutera słychać jak Trump skanduje "Uczyńmy Argentynę znów wielką" i jednocześnie widać jak ściska dłoń Milei.
Oryginalny slogan "Uczyńmy Amerykę znów wielką" (ang. "Make America Great Again") został użyty dwukrotnie w czasie kampanii wyborczych na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych. Pierwotnie został utworzony na potrzeby kampanii wyborczej Ronalda Reagana w roku 1980. Slogan ponownie pojawił się w przestrzeni publicznej za sprawą kandydatury Donalda Trumpa na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych w roku 2016.
Javier Milei z uśmiechem odpowiedział po hiszpańsku swoim hasłem kampanii celebrującym wolność: "Viva la libertad, carajo", czyli "Niech żyje wolność, do cholery".
Milei w USA
Biorąc udział w prawicowej konferencji tuż po spotkaniu z Blinkenem, Milei ryzykuje pogorszenie relacji z administracją Bidena - oceniła agencja Bloomberga. tym bardziej, że na CPAC prezydent Argentyny przemawiał do sali pełnej konserwatywnych działaczy przeciwnych reelekcji Bidena i przychylnych powrotowi Trumpa do Białego Domu.
Czytaj też: Kim jest Javier Milei, nowy prezydent Argentyny?
Choć libertariańskie poglądy Mileia pozycjonują go raczej w obozie Republikanów, nie może on sobie pozwolić na zniechęcanie do siebie obecnej administracji tworzonej przez Demokratów - podkreślił Bloomberg. Argentyna liczy na wsparcie USA w sprawie opiewającego na 44 mld dolarów długu w Międzynarodowym Funduszu Walutowym (MFW).
Od swojego zaprzysiężenia w grudniu ubiegłego roku Milei dąży do rozmontowania państwa opiekuńczego i przejścia na model liberalny, co jego zdaniem może wyciągnąć gospodarkę z głębokiego kryzysu i opanować inflację, która osiągnęła w ubiegłym roku 213 proc. Projekt szeroko zakrojonych reform gospodarczych, politycznych i społecznych prezydenta napotyka jednak poważny opór w Kongresie.
Źródło: Reuters