Premier Włoch Giuseppe Conte mówił po spotkaniu z szefem NATO Jensem Stoltenbergiem w poniedziałek w Rzymie, że jego kraj chce kontynuacji polityki "dwutorowego podejścia" wobec Moskwy, czyli stanowczości i dialogu. Apelował o większe zaangażowanie na południowej flance NATO.
W oświadczeniu dla mediów po rozmowie ze Stoltenbergiem nowy szef włoskiego rządu podkreślił, że "po wybuchu kryzysu ukraińskiego NATO wybrało dwutorowe podejście: stanowczość w kwestii zasad i wobec ich łamania z jednej strony oraz dialog z drugiej".
"Rosja odgrywa fundamentalną rolę"
- Potwierdzamy. Jesteśmy zwolennikami tego podejścia i mamy nadzieję, że ta linia będzie stale realizowana w relacjach między NATO a Rosją - mówił Conte. Wskazał, że "bardziej wyrazista musi być komunikacja między dowódcami, by uniknąć nieporozumień i eskalacji".
- To, że Rosja odgrywa fundamentalną rolę, jest faktem, a zatem bez jej zaangażowania bardzo trudno jest, jeśli nie jest to niemożliwe, osiągnąć rozwiązania polityczne, które są jedynym realistycznym, trwałym i rozsądnym wyjściem - stwierdził szef włoskiego rządu.
Jak dodał, "Włochy są mocno związane z Sojuszem Północnoatlantyckim i wierzą w niego jako fundament europejskiego i międzynarodowego bezpieczeństwa".
Więcej zagrożeń dla NATO na południu?
Conte ocenił, że kraj ten może odgrywać coraz bardziej kluczową rolę w dziedzinie zapewniania bezpieczeństwa i stabilizacji na południowej flance Sojuszu. Graniczy ona - jak zauważył - ze strefą braku stabilizacji. - To stamtąd nadchodzą bardziej bezpośrednie zagrożenia dla naszych obywateli - wskazał.
Premier Włoch wyjaśnił, że jego kraj "poprosił NATO, by jego wysiłki i uwaga były bardziej skoncentrowane na tym regionie".
Sekretarz generalny NATO zapewnił, że Sojusz "we wszelki możliwy sposób wnosi wkład, by zmniejszyć kryzys z migrantami i uchodźcami w Europie". - Podchodząc do wszystkich problemów u źródła, możemy przyczynić się do zapobiegania nowym kryzysom oraz konfliktom i ograniczyć liczbę tych, którzy przybywają na włoskie wybrzeże - oświadczył Stoltenberg.
Odnosząc się do relacji z Moskwą, opartych na zasadzie stanowczości i dialogu, szef NATO ocenił, że Sojusz "dokonuje postępów na obu torach". Ogłosił, że na najbliższym szczycie NATO uzgodniona zostanie misja stabilizacyjna w Iraku po to, "by nie dopuścić do powrotu (tak zwanego - red.) Państwa Islamskiego".
Autor: adso / Źródło: PAP