Operacje wojskowe władz Etiopii na północy kraju mają "jasne, ograniczone i osiągalne cele" - oświadczył premier Abiy Ahmed Ali. Wcześniej szef ONZ stwierdził, że jest głęboko zaniepokojony walkami w regionie Tigraj, gdzie od środy trwa stan wyjątkowy.
Rząd premiera Abiya Ahmeda Alego mobilizuje wojska z całego kraju i wysyła je do Tigraju, po dwóch dniach starć między siłami rządowymi a potężną frakcją etniczną, która przez dziesięciolecia przewodziła koalicji rządzącej krajem. Premier napisał na Twitterze, że kampania wojskowa na północy kraju ma "jasne, ograniczone i osiągalne cele". Dodał, że operacje miały na celu "przywrócenie rządów prawa i porządku konstytucyjnego oraz zabezpieczenie praw Etiopczyków do prowadzenia pokojowego życia bez względu na to, gdzie się znajdują".
Konflikt rządu z TPLF
Front Wyzwolenia Ludu Tigrajczyków (TPLF) przez dziesięciolecia był dominującą siłą polityczną w wieloetnicznej koalicji rządzącej Etiopią, dopóki Abiy Ahmed Ali, członek grupy etnicznej Oromo, nie objął urzędu dwa lata temu. Wielu wysokich rangą urzędników, Tigrajczyków, zostało zatrzymanych, zwolnionych lub odsuniętych na boczny tor, co rząd federalny określa jako zwalczanie korupcji. Tigrajczycy postrzegają zaś te działania jako tłumienie sprzeciwu.
Abiy, który od dawna próbował otworzyć jeden z najbardziej restrykcyjnych systemów gospodarczych i politycznych w Afryce, przeorganizował rządzącą koalicję w jedną partię, do której dołączenia odmówiła TPLF.
Kraje w regionie obawiają się, że kryzys może przerodzić się w totalną wojnę pod rządami Abiya, który zdobył Pokojową Nagrodę Nobla w 2019 roku za zakończenie trwającego od dziesięcioleci konfliktu z sąsiednią Erytreą, ale nie udało mu się zapobiec wybuchom niepokojów etnicznych.
Zamknięta przestrzeń powietrzna
Administracja Tigraju, na czele której stoi prezydent Debretsion Gebremichael, oświadczyła w czwartek, że jest dobrze przygotowana do ataku z dowolnego kierunku.
Sporadyczne odgłosy ostrzału można było usłyszeć z miasta Abdurafi, niedaleko granicy regionów Tigraj i Amhara, o 3 nad ranem czasu lokalnego (1 nad ranem w Polsce) w piątek - powiedział Reutersowi pracownik humanitarny z tego rejonu.
Etiopia zamknęła w czwartek przestrzeń powietrzną nad Tigrajem dla wszystkich lotów - poinformował krajowy organ lotnictwa cywilnego w oświadczeniu, a także zamknęła wszystkie międzynarodowe i krajowe trasy lotów, które przecinają jej północną przestrzeń powietrzną. Dwa etiopskie myśliwce były widziane nad Mekelle, stolicą Tigraju, w czwartek po południu - powiedziały Reutersowi dwa źródła dyplomatyczne, co zostało opisane jako pokaz siły przez Etiopskie Narodowe Siły Obrony.
Sekretarz Generalny ONZ António Guterres powiedział, że jest głęboko zaniepokojony walkami. "Stabilność Etiopii jest ważna dla całego regionu Rogu Afryki. Wzywam do natychmiastowej deeskalacji napięć i pokojowego rozwiązania sporu" - napisał Guterres na Twitterze.
Źródło: Reuters, PAP