Nawet ponad 160 osób mogło zginąć w ostatnich atakach w nigeryjskim mieście Kano, przeprowadzonych przez islamską organizację Boko Haram. Różne źródła podają jednak różne liczby ofiar. Pierwszy bilans był znacznie mniej tragiczny - mówiono o siedmiu zabitych. W związku z sytuacją w mieście wprowadzono godzinę policyjną na przynajmniej 24 godziny.
Według źródeł na które powołuje się PAP liczba ofiar wynosi ponad 162. CNN powołując się na źródła w armii podaje 156 osób. O ponad 150 ofiarach informuje też BBC.
"Guardian" powołuje się na pracownika kostnicy w największym szpitalu w Kano. Według niego, przywieziono tam ciała 143 osób, które zginęły w piątkowych atakach.
Z kolei anonimowy, wysoki rangą przedstawiciel sił bezpieczeństwa powiedział Reuterowi: - Zdecydowanie ponad 100 osób zostało zabitych. Były bomby, potem uzbrojeni ludzie atakowali policję, a policja odpowiedziała ogniem.
Wcześniej źródło z miejscowego Czerwonego Krzyża mówiło, że zabici to głównie ofiary serii ostrzałów, do jakich doszło w piątek wieczorem.
Stan wyjątkowy
Jak ogłosiła lokalna policja i władze miasta Kano, godzina policyjna została wprowadzona do odwołania. Nie może ona jednak trwać krócej niż 24 godziny. Według agencji prasowych sytuacji nie są w stanie opanować liczne oddziały żołnierzy i policji na ulicach Kano.
Piątkowe wybuchy rozpoczęły się około godziny 17 czasu lokalnego. Pierwsza eksplozja wstrząsnęła posterunkiem policyjnym w północnej części miasta. Druga bomba wybuchła w biurze paszportowym.
Następnie w Kano słychać było jeszcze co najmniej cztery eksplozje następujące krótko po sobie. Na ulicach wybuchły walki. Ataki potępiła Unia Afrykańska.
Sekta przyznaje się do zamachów
Organizacja Boko Haram, której nazwa oznacza "Zachodnia edukacja to świętokradztwo" bywa określana jako sekta. Brutalnymi metodami, uciekając się do mordów i zamachów, walczy ona o wprowadzenie szariatu we wszystkich 36 stanach Nigerii (szariat obowiązuje w północnych stanach, gdzie mieszka znacznie więcej muzułmanów).
Według szacunków agencji Associated Press, organizacja Boko Haram jest odpowiedzialna za co najmniej 510 ofiar śmiertelnych tylko w ubiegłym roku. Od początku tego roku w wyniku operacji grupy zginęło co najmniej 76 osób.
Ataki Boko Haran są wymierzone głównie w obiekty rządowe, posterunki policyjne, siedziby służb specjalnych. Z ostatnich oświadczeń organizacji wynika, iż jej cele się zmieniły i atakuje wszystkich, którzy się jej przeciwstawiają, ostatnio zwłaszcza policję, władze i chrześcijan.
Sekta przyznała się m.in. do zamachów bombowych na kościoły katolickie w Boże Narodzenie w ubiegłym roku, w których zginęło w sumie ok. 40 osób.
Źródło: PAP, BBC News, "Guardian", Reuters