Najtragiczniejsza doba. Coraz więcej ofiar śmiertelnych koronawirusa

Liczba ofiar śmiertelnych spowodowanych przez koronawirusa wzrosła w Chinach do 1016, a na całym świecie do 1018 - poinformowała we wtorek rano czasu lokalnego w Pekinie państwowa komisja zdrowia.

W poniedziałek zmarło kolejnych 108 osób, głównie w prowincji Hubei, w której znajduje się pierwotne ognisko epidemii. To najtragiczniejszy bilans na przestrzeni jednej doby od początku wybuchu epidemii. W ostatnich dniach liczba ofiar śmiertelnych rosła i przekraczała kolejno 60 i 70 w ciągu doby. W sobotę zmarło 89 osób, a w niedzielę 97.

W ciągu 24 godzin do poniedziałkowego wieczora zarejestrowano też 2478 nowych przypadków zakażeń w Chinach kontynentalnych. W sumie zakażonych jest tam już ponad 42 tysiące osób, a na całym świecie ponad 43 tysiące.

Koronawirus z Wuhanu, stolicy prowincji Hubei, może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc.

CZYTAJ: Jak chronić się przed zakażeniem koronawirusem z Chin? >>>

Tysiące zamkniętych osiedli w Pekinie i Szanghaju

W 20-milionowym Pekinie i 24-milionowym Szanghaju zaostrzono w poniedziałek środki mające zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa po powrocie pracowników napływowych z przedłużonej przez epidemię przerwy świątecznej. Obie metropolie wprowadziły obowiązek noszenia masek ochronnych w miejscach publicznych oraz tak zwane zarządzanie zamknięte, nakazujące ścisłą kontrolę osób wchodzących i wychodzących z osiedli czy biurowców.

W poniedziałek przywódca Chin Xi Jinping odwiedził pekiński szpital, w którym leczeni są pacjenci z zapaleniem płuc wywołanym nowym koronawirusem. Wezwał też do zwycięstwa w "ludowej wojnie" z epidemią.

W Wuhanie jeszcze w sobotę lokalne władze donosiły o 1499 pacjentach w stanie ciężkim z potwierdzonym zarażeniem, których nie przyjęto wciąż do szpitali na leczenie. Do poniedziałkowego popołudnia wszyscy oni znaleźli się w szpitalach – dodano. Nie wiadomo jednak, z kim mieli do tego momentu kontakt.

Włosi uwierzą dopiero naukowcom

W związku z epidemią koronawirusa wiele europejskich krajów zawiesiło tymczasowo loty do Chin. Tak uczyniły między innymi Włochy. Ruch samolotów pasażerskich do tego kraju jest czasowo zablokowany od końca stycznia, kiedy w Rzymie potwierdzono dwa przypadki groźnego wirusa u chińskich turystów z miasta Wuhan. Włoski minister spraw zagranicznych Luigi Di Maio oświadczył w poniedziałek, że decyzja będzie obowiązywać do momentu, w którym "społeczność naukowa powie nam, że doszło do zahamowania zarażeń".

Zapewnił jednocześnie, że władze w Rzymie będą we wszelki możliwy sposób wspierać obywateli włoskich przebywających w Chinach i pragną także być blisko rządu i narodu chińskiego oraz pomagać temu "zaprzyjaźnionemu krajowi".

Rośnie liczba ofiar koronawirusa
Rośnie liczba ofiar koronawirusa
Źródło: PAP/EPA/RITCHIE B. TONGO

Włoska Obrona Cywilna postanowiła, że procedury sanitarne w związku z epidemią koronawirusa w Chinach obejmujące pomiar temperatury będą stosowane również wobec pasażerów przylatujących na krajowe lotniska z Rzymu. To rozszerzenie kontroli, stosowanych dotąd w przypadku połączeń międzynarodowych, ma także zapobiegać zarażeniu się koronawirusem.

Wielka Brytania ogłosiła w poniedziałek, że wywodzący się z Chin koronawirus stanowi "poważne i bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia publicznego".

W Singapurze i Hongkongu liczba zakażeń przekroczyła 40.

Koronawirus z Chin

Epidemia rozprzestrzeniła się na około 30 krajów na całym świecie, w tym na kilka europejskich, m.in. Niemcy, Francję, Włochy, Finlandię. Poza Chinami kontynentalnymi odnotowano dotąd dwa zgony – na Filipinach i w Hongkongu.

Aktualnie czytasz: Najtragiczniejsza doba. Coraz więcej ofiar śmiertelnych koronawirusa
Źródło: PAP
Czytaj także: