Rosja i Kazachstan na defiladzie w Pekinie. Jedzie też marszałek Sejmu Kidawa-Błońska

Chińczycy przygotowują się do wielkiej defiladyWikipedia | United States Air Force

Ponad 10 krajów - wśród nich m.in. Rosja - weźmie udział w wielkiej paradzie wojskowej w Pekinie, organizowanej z okazji 70. rocznicy zwycięstwa nad Japonią, podczas drugiej wojny światowej - zapowiedział zastępca dowódcy tej parady Qu Rui. Swoją obecność potwierdził już Władimir Putin. Polskę będzie reprezentować marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska.

Udział zapowiedzieli już żołnierze będą pochodzić z krajów Azji, Europy, Afryki, Ameryk i Oceanii - poinformował Qu. Z nazwy wymienił tylko Rosję i Kazachstan i zapowiedział, że więcej informacji zostanie ogłoszonych później.

Spodziewa się jednak, że niewielu przedstawicieli zachodnich państw stanie na trybunie, obok prezydenta Chin Xi Jinpinga. Obawy zachodnich rządów wywołuje m.in. oczekiwana obecność na defiladzie prezydenta Rosji Władimira Putina - który już potwierdził, że się pojawi - oraz rosyjskich żołnierzy.

Polska tak, UE raczej nie

W poniedziałek minister w Kancelarii Prezydenta RP odpowiedzialny za sprawy zagraniczne Krzysztof Szczerski poinformował, że 3 września na uroczystościach w Pekinie Polskę będzie reprezentowała marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska.

Wielu innych unijnych przedstawicieli zapowiadało, że nie wybierają się do Pekinu. - Nie mogę wypowiadać się w imieniu innych, ale myślę, że mało prawdopodobne jest, by główni szefowie instytucji UE wzięli udział w paradzie - mówił Qu Rui.

12 tysięcy żołnierzy

W pekińskiej paradzie 3 września ma wziąć udział 12 tys. żołnierzy. Zaprezentowany zostanie sprzęt wojskowy, w tym śmigłowce i samoloty. Ostatnia defilada w Pekinie miała miejsce w 2009 roku.

Agencja Associated Press pisze, że parada jest powszechnie postrzegana jako demonstracja szybko rosnącej potęgi Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. Zwraca też uwagę, że Chiny stają się coraz bardziej asertywne w swych roszczeniach terytorialnych na Morzu Południowochińskim i Morzu Wschodniochińskim.

Armia wolontariuszy

Chińskie władze zmobilizują także ok. 850 tys. mieszkańców Pekinu, by patrolowali stolicę podczas parady wojskowej - podała w czwartek agencja Xinhua.

Ci "wolontariusze", przedstawiciele "całego społeczeństwa obywatelskiego", przeszli już szkolenia i zostaną wysłani "na każdą aleję i uliczkę", a także do sklepów i na targi. Będą zgłaszać policji "wszelkie zagrożenie dla bezpieczeństwa" - poinformowała państwowa agencja prasowa, cytując rzecznika policji.

Taka mobilizacja nie jest niczym niezwykłym w Państwie Środka, a armie "wolontariuszy" z czerwonymi przepaskami są regularne rozmieszczane na ulicach chińskich miast podczas wielkich wydarzeń. Działo się tak podczas igrzysk olimpijskich w 2008 r. i na obchodach 60. rocznicy powstania Chińskiej Republiki Ludowej rok później.

Zamykają Zakazane Miasto

Na trasie defilady znajdzie się mający symboliczne znaczenie dla chińskich władz plac Tiananmen.

Od początku sierpnia turyści nie mają wstępu na północną część placu. Od soboty przez dwa tygodnie zamknięte będzie Zakazane Miasto, czyli kompleks cesarskich pałaców przylegający do Tiananmen - wynika z notki zamieszczonej na stronie internetowej tej atrakcji turystycznej.

W najbliższy weekend, a także 2 i 3 września na placu i w jego okolicach będzie obowiązywać godzina policyjna.

Pięciogwiazdkowy hotel Grand Hyatt, który znajduje się w pobliżu handlowej ulicy Wangfujing, poinformował w czwartek na stronie internetowej, że niemożliwe jest dokonanie rezerwacji na pobyt od 1 do 4 września.

3 września międzynarodowe lotnisko w Pekinie oraz lotnisko Pekin-Nanyuan, na południu metropolii, będą zamknięte przez trzy godziny. Podczas parady obowiązywać będzie zakaz ruchu lotniczego.

Przez dwa dni zamknięte będą też giełdy. Chińskie media informują również o działaniach mających na celu zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza i zagwarantowanie błękitnego nieba nie tylko w związku z paradą, lecz także z rozpoczynającymi się w sobotę lekkoatletycznymi mistrzostwami świata.

Od czwartku w Pekinie obowiązują ograniczenia w ruchu samochodów. W stolicy i otaczającej ją prowincji Hebei nie działa wiele fabryk. Zamknięto także liczne budowy.

Autor: mm,fil/r / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia | United States Air Force