Politico: Francja rozważa przekazanie Ukrainie czołgów Leclerc

Źródło:
PAP
Dr Małgorzata Bonikowska o znaczeniu wsparcia zachodniego dla Ukrainy w czasie rosyjskiej agresji
Dr Małgorzata Bonikowska o znaczeniu wsparcia zachodniego dla Ukrainy w czasie rosyjskiej agresji TVN24
wideo 2/4
Dr Małgorzata Bonikowska o znaczeniu wsparcia zachodniego dla Ukrainy w czasie rosyjskiej agresji TVN24

Portal Politico, powołując się na anonimowego rozmówcę w rządzie francuskim, podał, że Paryż rozważa przekazanie Ukrainie czołgów Leclerc w ramach międzynarodowej pomocy w walce z rosyjską agresją. "Międzynarodowe wysiłki na rzecz przekazania Ukrainie czołgów mogą zależeć od Niemiec, które czekają z kolei na ruch Stanów Zjednoczonych" - skomentowało Politico.

- Ta kwestia jest skomplikowana i nie została jeszcze rozstrzygnięta w Paryżu. Ale myślimy o tym - powiedział rozmówca Politico. - Zobaczymy, jaka decyzja zapadnie na najbliższym posiedzeniu rządów Francji i Niemiec - dodał.

Relacja tvn24.pl: ATAK ROSJI NA UKRAINĘ

Francusko-niemieckie rozmowy są zaplanowana na niedzielę. Międzynarodowe wysiłki na rzecz przekazania Ukrainie czołgów mogą zależeć od Niemiec, ale one czekają z kolei na ruch Stanów Zjednoczonych, który nie następuje - skomentowało Politico.

Francuski czołg Leclerc. Zdjęcie ilustracyjne defense.gouv.fr

Oczekuje się, że Niemcy mogą prędzej czy później zezwolić sojusznikom takim jak Polska czy Finlandia wysłać ich Leopardy do Kijowa. A przedstawiciele władz i dyplomaci w Berlinie uważają, że kanclerz może nawet zaoferować Ukrainie pomoc w szkoleniu żołnierzy i obsłudze technicznej Leopardów - dodał portal.

"Ból głowy europejskich przywódców"

Politico zaznacza, że Niemcy od pewnego czasu powtarzają, iż decyzja Berlina o przekazaniu Leopardów jest powiązana z decyzją Amerykanów o wysłaniu czołgów M1 Abrams. Administracja prezydenta USA Joe Bidena szykuje się do ogłoszenia w piątek nowego amerykańskiego pakietu pomocy wojskowej dla Ukrainy. Nie oczekuje się jednak, że w jego skład wejdą amerykańskie czołgi.

"Przyprawia to o ból głowy europejskich przywódców, takich jak premier Polski Mateusz Morawiecki, który chce stworzyć szeroki sojusz krajów, w ramach którego każdy dostarczy Ukrainie kilka Leopardów" - stwierdził serwis.

Jak dotąd tylko Finlandia publicznie wspomniała o możliwości udziału w programie przekazywania czołgów Ukrainie. Hiszpania, która posiada ponad 200 czołgów Leopard 2, oświadczyła już, że kwestia oddania części z nich Ukrainie - jak ujął to we wtorek minister spraw zagranicznych Jose Manuel Albares - "nie wchodzi obecnie w grę".

Jednak unijni dyplomaci, na których powołało się Politico, twierdzą, że krajom takim jak Hiszpania trudno będzie utrzymać obecną linię, jeśli Berlin i Waszyngton zmienią kurs w sprawie dostaw czołgów dla Ukrainy.

Presja wywierana na Scholza

Presja na kanclerza Niemiec Olafa Scholza zwiększyła się po tym, jak Wielka Brytania ogłosiła wysłanie Ukrainie czołgów Challenger 2 - ocenił portal. Brytyjski minister obrony Ben Wallace uczestniczy w czwartek w Estonii w spotkaniu ze swoimi odpowiednikami z Polski i krajów bałtyckich, "aby jeszcze bardziej zwiększyć presję na Berlin".

- Od miesięcy Scholz ostrzega przed działaniem na własną rękę w sprawie dostaw broni na Ukrainę - skomentowała Katja Leikert, niemiecka posłanka z centroprawicowej CDU, głównej partii opozycyjnej w kraju - Ale teraz robi dokładnie to: jego wahanie się przed pozwoleniem europejskim sojusznikom na dostarczenie czołgów Leopard 2 do Kijowa jest niebezpiecznym działaniem na własną rękę - stwierdziła.  

Autorka/Autor:tas\mtom

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: defense.gouv.fr

Tagi:
Raporty: