Samoloty stacjonujące na rosyjskim lotniskowcu Admirał Kuzniecow i okręty na Morzu Śródziemnym przygotowują się do wznowienia "w najbliższych godzinach" ataków na rebeliantów wokół syryjskiego miasta Aleppo - poinformowało źródło w rosyjskim resorcie obrony. Jeśli zapadnie decyzja o wznowieniu uderzeń, tym samym odbędzie się premiera bojowa rosyjskiego lotniskowca.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oznajmił w poniedziałek, że decyzja o wznowieniu operacji bojowych lotnictwa rosyjskiego zależy od działań rebeliantów kontrolujących wschodnie dzielnice Aleppo, a wstrzymanie nalotów jest uzasadnione, o ile bojownicy nie prowadzą działań ofensywnych.
- Lotnictwo pokładowe lotniskowca Admirał Kuzniecow i okręty wojenne, wyposażone w precyzyjną broń, przygotowują się do ataków w ciągu najbliższych godzin na pozycje bojowników w okolicach Aleppo. Ataki zostaną przeprowadzone (na cele - red.) na dalekich przedmieściach miasta - wskazało źródło cytowane przez agencję Interfax.
Symbolika i propaganda
Na Morzu Śródziemnym znajduje się rosyjska grupa okrętów. W jej skład wchodzi m.in. krążownik rakietowy o napędzie atomowym Piotr Wielki, lotniskowiec Admirał Kuzniecow, fregata Siewieromorsk i niszczyciel rakietowy Wiceadmirał Kułakow, a także okręty zaopatrzenia.
Jeśli naloty dojdą do skutku, to będzie to pierwsza w historii operacja bojowa rosyjskiego lotniskowca. Będzie miała jednak charakter symboliczny, bo jego samoloty mają ograniczone osiągi. Naloty znacznie efektywniej mogą przeprowadzać maszyny stacjonujące w bazie lądowej na terytorium Syrii. Prawdopodobnie na pokaz zostanie odpalone jeszcze kilka rakiet manewrujących Kalibr.
Autor: mk//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru