Piosenkarka zarażała HIV

Aktualizacja:

Wiedziała, że jest nosicielką wirusa HIV, a mimo to uprawiała seks z kilkoma mężczyznami. W poniedziałek niemiecka wokalistka Nadja Benaissa, przed sądem w Darmstadt, gdzie właśnie ruszył jej proces, przyznała się do winy.

Nadja Benaissa to jedna z piosenkarek popularnego niemieckiego zespołu pop "No Angels". 27-letnia kobieta została oskarżona świadome zarażanie wirusem HIV - miała uprawiać seks z mężczyznami, choć wiedziała, że jest nosicielką wirusa HIV i nie informowała o tym swoich partnerów. Zarzuty, jakie postawiono piosenkarce, to m.in. "niebezpieczne uszkodzenie ciała".

W sumie Benaissa uprawiała seks bez zabezpieczeń z pięcioma partnerami. W 2004 roku jeden z nich zaraził się wirusem HIV. W procesie piosenkarki występuje jako oskarżyciel posiłkowy.

"Żałuję"

- Żałuję z całego serca - mówiła w piątek piosenkarka, przyznając się do zarzucanych jej czynów. Jeśli wokalistka zostanie uznana za winną, grozi jej od sześciu miesięcy do dziesięciu lat więzienia.

Benaissa została zatrzymana w kwietniu ubiegłego roku we Frankfurcie nad Menem, kiedy szykowała się do koncertu w tym mieście. Piosenkarka spędziła w areszcie 10 dni. Kobieta zaraziła się wirusem HIV w 1999 roku. Test na HIV przeprowadzono, ponieważ była wtedy w ciąży.

Podczas procesu mają zeznawać koleżanki wokalistki z zespołu "No Angels", Sandy Moelling, Jessica Wahls i Lucy Diakovska.

Źródło: PAP, Reuters