Ustępujący prezydent Ukrainy Petro Poroszenko złożył w poniedziałek wizytę w Brukseli, gdzie spotkał się z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem i wyróżnił wysokim odznaczeniem państwowym przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska.
Była to pożegnalna wizyta Poroszenki przed przekazaniem władzy zwycięzcy drugiej tury wyborów prezydenckich na Ukrainie, showmanowi i producentowi telewizyjnemu Wołodymyrowi Zełenskiemu.
Podczas spotkania z Tuskiem Poroszenko odznaczył go orderem kniazia Jarosława Mądrego, przyznawanym za wybitne zasługi wobec Ukrainy.
- Panie przewodniczący, dziękujemy za głębokie rozumienie i wspieranie Ukrainy i Ukraińców na naszej wspólnej drodze powrotu do wspólnej rodziny narodów europejskich oraz obronę naszej suwerenności i integralności terytorialnej – oświadczył odchodzący prezydent.
Ukraina chce do NATO
Rozmowy ze Stoltenbergiem dotyczyły przede wszystkim dążeń Ukrainy do integracji z NATO. Poroszenko podkreślił, że dążenia te wpisane są do konstytucji i cieszą się wysokim poparciem ukraińskiego społeczeństwa.
"Szef państwa wyraził oczekiwanie, że państwa członkowskie Sojuszu poprą pragnienia euroatlantyckie Ukrainy, która już dziś gotowa jest przystąpić do realizacji Planu Działań na rzecz Członkostwa w NATO" – przekazały służby prasowe administracji prezydenckiej w Kijowie.
Poroszenko przyjechał do Brukseli w związku z obchodami 10-lecia Partnerstwa Wschodniego, czyli inicjatywy współpracy sześciu krajów Europy Wschodniej i Zakaukazia z Unią Europejską.
Nowo wybrany prezydent Zełenski, który w drugiej turze wyborów otrzymał ponad 73 procent głosów deklaruje, że Ukraina pod jego rządami utrzyma prozachodni kurs i nie zrezygnuje z dążeń do NATO i UE.
Autor: asty/adso/kwoj / Źródło: PAP