Papież solidarny z L'Aquilą Włochy żegnają ofiary

Aktualizacja:

Tysiące pogrążonych w żałobie Włochów, a wśród nich prezydent Giorgio Napolitano i premier Silvio Berlusconi żegnają ofiary trzęsienia ziemi. Uroczystości w zniszczonym mieście L'Aquila prowadzi watykański sekretarz stanu kardynał Tarcisio Bertone, a list papieża odczytał jego specjalny wysłannik ksiądz Georg Gaenswein. W czasie zbiorowego pogrzebu pochowanych zostanie 205 spośród 290 ofiar kataklizmu.

Oficjalne uroczystości pogrzebowe odbywają się na terenie koszar Gwardii Finansowej w L'Aquili.

Kardynał Bertone w homilii powiedział, że całe Włochy zgromadziły się wokół trumien ofiar trzęsienia ziemi. To zaś - jak dodał - jest znakiem wiary "w wartości solidarności i braterstwa". Wyraził bliskość ze wszystkimi, którzy - jak mówił - "doświadczyli ogołocenia ze wszystkiego".

List papieża Benedykta XVI

Specjalne przesłanie Benedykta XVI odczytał łamiącym się ze wzruszenia głosem jego wysłannik, osobisty sekretarz ksiądz Georg Gaenswein. Papież zapewnił o swej duchowej bliskości "w tych dramatycznych godzinach" z ludźmi, dotkniętymi przez "ogromną tragedię trzęsienia ziemi". "To moment zaangażowania, w harmonii ze wszystkimi instytucjami państwa, które już pracują w godny uznania sposób" - napisał Benedykt XVI dodając, że "tylko solidarność może pomóc przezwyciężyć tak bolesne próby". "Jestem pewien, że dzięki zaangażowaniu wszystkich można stawić czoła najbardziej naglącym potrzebom" - podkreślił papież.

"Śledziłem rozwój wydarzeń niszczącego zjawiska sejsmicznego od pierwszego wstrząsu, który był odczuwalny także w Watykanie i zauważyłem z uznaniem rosnącą falę solidarności, dzięki której zorganizowano pierwszą pomoc" - napisał Benedykt XVI. Odnotował następnie "coraz wyraźniejszą" akcję pomocy ze strony państwa oraz instytucji kościelnych i prywatnych.

Papież zapewnił, że także Stolica Apostolska pragnie uczestniczyć w akcji niesienia pomocy ludności wspólnie z parafiami, zgromadzeniami zakonnymi i stowarzyszeniami świeckich.

Specjalna msza

Aby w Wielki Piątek, kiedy nie odprawia się mszy świętej, możliwe było jej odprawienie w L'Aquili, Watykan udzielił specjalnej dyspensy.

Na zakończenie ceremonii odbędzie się również pożegnanie ofiar w obrządku muzułmańskim, ponieważ są wśród nich imigranci z krajów islamskich.

Przed uroczystością premier Berlusconi chodził wśród ludzi opłakujących swych bliskich i rozmawiał z nimi. Krewnym ofiar towarzyszą liczni psycholodzy z Obrony Cywilnej.

Ziemia znowu się zatrzęsła

Włosi pogrążeni są w żałobie, a tymczasem w nocy doszło do kolejnego silnego trzęsienia ziemi.

Epicentrum ostatniego wstrząsu znajdowało się na północ od zniszczonej L'Aquili. Był to jeden z najsilniejszych wstrząsów po katastrofalnym poniedziałkowym trzęsieniu ziemi.

Miasto widmo

W mieście L’Aquila i na jego peryferiach ratownicy wciąż przeszukują dziesiątki gruzowisk, ale od wtorku znajdują już tylko zwłoki. Żaden dom w L’Aquili nie nadaje się obecnie do użytku. Mieszkańcy 70-tysięcznego miasta koczują w miasteczkach namiotowych, hotelach i miejscach noclegowych, a wielu w swoich samochodach.

Tysiące ludzi wyjechały do rodzin w odległych rejonach Włoch. L’Aquila stała się wymarłym miastem. Domów przed szabrownikami bronią setki policjantów i żołnierzy.

Źródło: PAP